Moim marzeniem jest:

Nagrać płytę RAP

Dawid, 14 lat

Kategoria: inne

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2006-07-08

W sobotni upalny dzień wybrałyśmy się do chorzowskiego szpitala żeby poznać kolejne Marzenie. W pokoju pielęgniarek zapytałyśmy o salę, w której znajduję się nasz marzyciel, a wtedy.. stojący obok nas chłopiec oznajmił: "to ja, ciągle mnie ktoś odwiedza, kto tym razem"?

Zaskoczone "niespodziewanym spotkaniem" powiedziałyśmy, że jesteśmy z fundacji i wtedy na twarzy chłopca pojawił się ogromny uśmiech:) Zaprosił nas do swojego pokoju i rozpoczęła się wielka rozmowa o życiu, przyjemnościach i marzeniach.

Dawid jest bardzo miłym i dojrzałym jak na swój wiek chłopcem. Swoje zainteresowania dzieli na zwyczajne (sport, komputery) i to najważniejsze na świecie, które jest jego hobby, sposobem na życie i którego dotyczyły wszystkie wymienione przez niego marzenia.

Chciałbym spotkać Eminema, chciałbym obejrzeć woskową postać innego rapera, która istnieje gdzieś w Stanach..
- "Ale moim największym marzeniem jest nagrać płytę RAP. Myślę, że to bardzo trudne, nie wiem jak dokładnie wygląda i co musiałbym zrobić, ale to jest moje największe pragnienie. Piszę teksty, rapujemy z kolegami, mamy taki swój zespół, ale teraz jak jestem w szpitalu nie mogę tego zbyt często robić i pisać przestałem, bo tu nie Mam odpowiednich warunków.."
- Jak myślicie czy takie Marzenie można spełnić? - zapytał nas nagle chłopiec przerywając swoje rozmyślania..
- Oczywiście - odpowiedziałyśmy z fundacyjnym przekonaniem.

Dawid jest od kilku miesięcy w szpitalu. W domu bywa gościem, w dodatku rodzice mieszkają daleko i nie mogą odwiedzać go codziennie. Chłopiec mocno wierzy, że jak tylko poczuje się lepiej wróci do pisania piosenek, spotka swoich kolegów raperów, a może uda mu się poznać jednego ze swoich idoli.
****
- Nie ma marzeń, których nie można spełnić, prawda? - pytamy was mając nadzieję, że jest na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź..
 

inne

2007-05-01

Na szpitalnym korytarzu rozległy się dźwięki raperskiej muzyki. Dawid widząc nas na korytarzu przyszedł zapytać jak zwykle, co słychać w sprawie jego marzenia. Stanął nieco zaskoczony przysłuchując się muzyce, gdy ..ucichła. Przeczuwając jakiś podstęp zaprosił nas do pokoju. Tam zobaczył dwie wielkie torby z pudełkami. Zaczął je rozpakowywać z tajemniczym uśmiechem i zobaczył dziesiątki swoich płyt. Płyt z utworami, których teksty napisał sam, piosenki, które nagrał kilka miesięcy wcześniej do muzyki stworzonej przez Rahima. Wtedy dźwięki piosenki znów popłynęły w jego Sali. Dawid był niesamowicie zadowolony. Pytał komu może dać płyty, czy może je sprzedawać i czy ..już może rozdać ważnym ludziom. I tak pierwszy egzemplarz powędrował w ręce mamy przyjaciółki Dawida ze szpitala. Potem miałyśmy niebywałą okazję dostać po egzemplarzu płyty z autografem dedykacją Dawida.
Wyszyłyśmy ze szpitala życząc zadowolonemu Dawidowi "zbytu" dla wszystkich egzemplarzy jego pierwszej płyty. Życząc oczywiście kolejnych!