W poniedziałek 28 lipca 2008, wybrałyśmy się w trójkę w odwiedziny do naszej kolejnej Marzycielki. 3,5-letnia Zuzia jest bardzo mądrą, żywiołową i pełną humoru dziewczynką. Aż nie mogłyśmy uwierzyć, że zmaga się z tyloma chorobami: chłoniakiem, rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem. W czasie wizyty dowiedziałyśmy się, że pomimo tak młodego wieku, jest znakomitą kucharką (potrafi sama wyklejać pierogi, co niewątpliwie należy do czynności wymagających dużej cierpliwości) oraz odpowiedzialną opiekunką- nieraz opiekowała się już chorymi dziećmi, dużo starszymi od niej samej. Jest również doświadczoną mamą- na codzień dogląda dwójki swoich dzieci-lalek, Igora i Igi. Zuzia jest bardzo otwartym dzieckiem, dlatego bez problemu udało nam się nawiązać z nią kontakt, zaprzyjaźnić i wkrótce poznać jej marzenie. Dziewczynka interesuje się motoryzacją, uwielbia przejażdżki z tatą jego czerwonym autem. Zuzia marzy o małym, różowym samochodzie, którym mogłaby się poruszać pod opieką rodziców. Wszystko wskazuje na to, że marzenie to niebawem się spełni, a my z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkanie z naszą małą Przyjaciółką.

21 sierpnia 2008 nasza fundacja spelnila kolejne marzenie:3 letnia Zuzia otrzymala elektryczny samochodzik, o którym marzyla. I chociaz auto nie ruszylo od razu, poniewaz wymagalo interwencji taty polegajacej na zamianie kól przednich z tylnymi, wywolalo usmiech na twarzy Zuzi. Jeszcze tylko jedna poprawka- przerejestrowanie pojazdu na imie wlascicielki, by nikt nie mial watpliwosci kim jest ten mlody i zdolny kierowca. Od tej pory Zuzia bedzie mogla wyjezdzac do parku wraz z Igorem ( swoja ukochana lalka) oraz do sklepu po skladniki potrzebne do jej ulubionych pierogów. Zuzanka byla ogromnie stremowana nasza wizyta i dlugo trzeba ja bylo przekonywac do pierwszej przejazdzki. Niemniej wierzymy, ze bedzie doskonalym kierowca i zrobi uzytek z auta jeszcze podczas tegorocznego lata. Usmiechnieta buzka i

Pozegnanie nas w oknie zostanie w naszej pamieci na dlugo.