Moim marzeniem jest:
inne
2007-12-20
Kamil jest kolejnym dzieckiem, które 20 grudnia 2007 r. zostało obdarowane Marzeniem w oddziale Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Nasz Marzyciel czekał na przyjęcie zgłoszenia dość długo, gdyż sporo czasu spędził na leczeniu w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Mama Kamila z wielką radością przyjęła wiadomość o naszej gotowości do działania. Szelest zielonego, pakowego papieru to zawsze emocjonująca chwila dla naszej fundacyjnej "rodzinki". Chwilę później mały, nieśmialy uśmiech i radość dla nas największa. Poczułyśmy się jak pomocnice Mikołaja, które spełniają pragnienia dzieci. Laptop dla naszego 17-latka, to taka mała kruszynka radości w chorobie. Nasz marzyciel ostatnie miesiące spędził na szpitalnym łóżku, więc to marzenie jest jego jedynym "okienkiem" na świat i szansą komunikowania się z przyjaciółmi. Do tej pory wysyłał jedynie sms -y, a to jest kosztowniejsza forma komunikacji. Dzięki internetowi ta bariera została pokonana. Pomógł nam w tym informatyk Pan Henryk Mędrek, który zainstalował kompletne oprogramowanie i poszedł z nami do szpitala poinstruować Kamila jak korzystać z tego komputera. Pierwsza strona, którą Kamil odwiedził w internecie, to relacja z pierwszej wizyty u niego. O, jakie było nasze zdziwienie ... Teraz tylko zakładamy skrzynkę e-mailową i mamy nieograniczone możliwości komunikacji . Kamilu, wędruj do woli po wirtualnym świecie do czasu powrotu do zdrowia.
pierwsze spotkanie
2007-12-10
Dnia 10.12.07. wraz z wolontariuszkami Violą i Dorotą odwiedziłyśmy w Szpitalu Dziecięcym 17-letniego Kamila. Przywitane bardzo przyjemnie
rozpoczęłyśmy miłą rozmowę w kręgu zainteresowań naszego Marzyciela, amianowicie - wędkarstwa. Z tą też dziedziną związany był lodołamacz - 6 sztuk wobblerów (sztucznych przynęt ) - Pike, Hornet, Sting, Minnow, Perch, Executor, 2 katalogi, 2 breloczki, 2 naklejki oraz czapkę sponsorowane przez producenta przynęt wędkarskich,firmę SALMO, za co szczególnie i gorąco dziękujemy panom - Piotrowi Piskorskiemu i Radkowi Zaworskiemu. Wędkarskie atrybuty od razu wbudziły ciekawość Kamila, któryszczegółnie efekty. Ale nie na tym koniec upodobań Kamila, który oprócz wedkarskiej pasji,lubi i znakomicie dogaduje sie z dziewczynami, co dało się odczuć w ciekawej rozmowie i przyjemnej atmosferze, w jakiej mieliśmy okazję się spotkać. Marzenie Kamila - laptop, na pewno urozmaici czas i wniesie trochę radości w szpitalną nudę i monotonię. My oczywiście z całych sił postaramy się je spełnić