Moim marzeniem jest:
Pan Marcin Brandykowski, Świeczka jak Marzenie
pierwsze spotkanie
2008-12-19
19 grudnia wraz z Natalią wybrałyśmy się z do Rożentala. A dokładnie do naszej Marzycielki - dwunastoletniej Sylwii. Zostałyśmy przywitane ciepło przez Sylwię, jej mamę i gromadę kociaków, których przedstawiciela możecie zobaczyć na załączonym obrazku :) Sylwia jest bardzo pogodną i uśmiechniętą dziewczyną. Kocha zwierzęta i uwielbia czytać książki - szczególnie te przygodowe. Mama zdradziła nam, że mogłaby siedzieć przy nich calutki dzień! Dlatego tez naszej Marzycielce spodobał się lodołamacz - magiczna księga. Wspólnie zgłębiałyśmy jej zakamarki. Prezent okazał się jak najbardziej trafiony! Po miłych rozmowach - o kotach, książkach i innych ciekawych rzeczach, przyszedł czas na rozmowę o marzeniach. Okazało się, że Sylwia już od dawna marzy o laptopie. Chciałaby mieć większy kontakt z rówieśnikami, gdyż przez chorobę rzadko może być w szkole. Sylwia uczy się doskonale i dzięki laptopowi z internetem, mogłaby jeszcze poszerzyć swoją wiedzę.. No cóż, trzeba było się zbierać. A Sylwia już nie mogła się doczekać, kiedy przyjedziemy z jej marzeniem, widać było, jak chciałaby korzystać już ze swojego wymarzonego laptopa.. Mam nadzieję, że szybko spełnimy to marzenie!
inne
2008-12-30
30 grudnia, tuż przed Sylwestrem udałyśmy się wraz z Gosią w odwiedziny do Marzycielki Sylwii. Do samego końca trzymałyśmy cel naszej wizyty w tajemnicy. Sylwia była zaskoczona ale oczywiście i uradowana, nie spodziewała się, że uda nam się spełnić jej marzenie w ciągu kilku dni. Powitała nas już na schodach swojego domu wraz z babcią i małym stadkiem przemiłych kociąt. W środku rozpakowałyśmy prezent i zabrałyśmy się do instalacji. Całe szczęście, że Sylwia ma starszych braci, którzy znają się na sprzęcie komputerowym troszkę lepiej niż my. Sylwia nie kryła radości z laptopa. Nasza Marzycielka nie chodzi do szkoły, ma nauczanie indywidualne w domu, tak więc dzięki laptopowi będzie mogła mieć kontakt z koleżankami i poznawać nowych ludzi. Laptop przyda się też na pewno w odkrywaniu literatury, której miłośniczką jest Sylwia. Po miłej rozmowie, wręczeniu Dyplomu Marzyciela i oczywiście sesji fotograficznej, pożegnałyśmy Sylwię i udałyśmy się w drogę powrotną. Mamy nadzieję, że Sylwia świetnie bawiła się w Sylwestra a nowy rok przyniesie jej wiele chwil szczęścia i radości.