Moim marzeniem jest:

Motor na akumulator

Jakub, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Forum Śląskich Motocyklistów, Wojskowy Klub Motocyklowy

pierwsze spotkanie

2009-07-20

 

To popołudnie było bardzo niezwykłe. Wraz z Rafałem mieliśmy przyjemnośc poznania naszego - mieszakjącego w Bytomiu - 5'letniego Marzyciela - Kubusia i Jego niezwykle pogodnej Rodziny. Kubuś to niezwykle mądry Chłopczyk.

Wraz z Siostra do niedawna interesował się czarami, ale ponieważ w Jego wieku, tak szybko zmieniają się zainteresowania, to w dniu kiedy my Go odwiedziliśmy Kuba interesowął się motocyklami i wszystkim z czym to związane.

Kuba posiada już swój pierwszy, unikatowy i niepowtarzalny rowero-motor niestety powoli przestaje on zaspokojać potrzeby naszego Zucha. Nasz Marzyciel - jak na mężczyznę przystało powoli zaczyna mieć coraz to poważniejsze potrzeby i teraz przydałby Mu się motor, ale nie taki zwykły motor, tylko taki prawdziwy motor na akumulator, który barwy miałby przepiękne: żółto - czarno - srebrno - czerwone i na którym mógłby sie poruszać wraz z kolegami "z podwórka" robiąc rózne szalone wariacje. Kuba chciałby do tego profesjonalnego motora na akumulator dostać również kask oraz skórzany kostium, który uchroniłby Go przed upadkami - których oczywiście Mu nie życzymy ;).

Do pełni szczęscia Kubusia potrzebni sa już tylko prawdziwi motocykliści, którzy wtajemniczyliby Go w różne motocyklowe tajniki i pokazali kilka sztuczek.

Mamy nadzieję, że już niebawem marzenie Kubusia się spełni i będziemy mogli wrócić do domku Państwa "Kubusiów" na obiecanego grilla, aby posłuchać o magii i czarach... 

Jeżeli chcesz pomóc spełnić marzenie Kubusia skontaktuj się z nami:
Wolontariusz: Patrycja Jakubczak
Telefon: +48 515 199 621
Email: patrycja.jakubczak@mammarzenie.org
 

 

inne

2009-09-12

Pierwszym punktem śląskich obchodów I Ogólnopolskiego Dnia Marzeń było spełnienie marzenia Kubusia, który chciał otrzymać motor na akumulator. Marzyciel wraz z rodziną przyjechał do budynku Altus w Katowicach, gdzie wraz z jego przybyciem rozpoczął oficjalnie Dzień Marzeń. Chłopczyk został przywitany przez wolontariuszy. Poprosili oni Kubusia, aby udał się wraz z Nimi, oraz pozostałymi gośćmi na plac przed budynkiem. Stał na Nim samotnie jeden wspaniały, prawdziwy, motor. Kubuś zapoznał się z Nim dokładnie wypytał właściciela o wszystkie szczegóły. Po chwili rozległ się dźwięk policyjnych syren na plan wjechał najpierw jeden policyjny motor, potem drugi, a następnie kilkanaście innych motorów należących do członków Forum Śląskich Motocyklistów oraz Wojskowego Klubu Motocyklowego. Kubuś został z każdej strony otoczony wspaniałymi motocyklami, każdy z nich miał okazję zobaczyć, dotknąć na nawet usiąść. Po krótkiej sesji fotograficznej, wszyscy ponownie zostali zaproszeni pod scenę gdzie miało się spełnić marzenie Kuby. Jednak zanim to nastąpiło wolontariuszki zaprosiły chłopca do garderoby i przebrały go w prawdziwy kombinezon motocyklisty podarowany przez sponsorów, wraz z butami i kaskiem. Tak ubrany marzyciel wyszedł na scenę gdzie otrzymał gromkie brawa. Na scenie również otrzymał swój własny motor na akumulator. Nadszedł czas na wypróbowanie wspaniałego pojazdu. Kubuś ruszył, więc na swoim motorze z pod sceny na plan a następnie jeździł wokół budynku. Po zabawie przyszedł czas na chwile przerwy. Marzyciel zdjął swój strój i wraz ze swoimi gośćmi udał się na poczęstunek, w trakcie, którego zaprzyjaźnił się z motocyklistami. Po wspaniałych chwilach spędzonych na oglądaniu motorów, przejażdżce na własnym motorze oraz rozmowach z nowymi kolegami motocyklistami Kubuś szczęśliwy udał się do domu.