Moim marzeniem jest:

Laptop z kamerką i Internetem

Sebastian, 9 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-03-19

Sebastian, nasz nowy Marzyciel, żyje w kolorowym świecie bajek i fantazji. Uwielbia oglądać kreskówki. Z zainteresowaniem śledzi zwariowane przygody Myszki Miki, Kaczora Donalda i wielu innych bohaterów. Wybór bajek ma bardzo duży. My go powiększyliśmy dając chłopcu dwa filmy: „Scooby Doo” oraz „Tom i Jerry”. Sebastianek ucieszył się z prezentu. Ale nie tylko to sprawiło mu radość podczas naszego spotkania. Bardzo spodobało mu się robienie zdjęć. Nasz młody fotograf śmiał się widząc swoją mamę i mnie na wyświetlaczu aparatu i robiąc nam zdjęcia.
Bardzo miło i wesoło upłynął nam wspólnie spędzony czas. Poznaliśmy zainteresowania chłopca. Dowiedzieliśmy się się, że lubi, jak odwiedza go tata z rodzeństwem i chciałby więcej czasu spędzać w domu. Na razie marzenia chłopca nie udało się poznać. Z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkanie.

spotkanie

2009-04-23

W słoneczne czwartkowe popołudnie ponownie odwiedziliśmy Sebastiana. Tym razem chłopiec już wiedział, jakie jest jego największe Marzenie.
Chciałby dostać laptopa z kamerką i Internetem. Dzięki niemu będzie mógł rozmawiać z rodzeństwem podczas długich pobytów w szpitalu i oglądać swoje ulubione bajki.

Jeśli chcesz pomóc nam spełnić marzenie Sebastiana skontaktuj się z nami:
Donata - tel. 660794799

spełnienie marzenia

2009-08-21

W słoneczne, piątkowe popołudnie Sebastiana odwiedził Scooby Doo. Dał mu pudło z niespodzianką. Chłopiec bardzo chciał zobaczyć co jest w środku. Z niewielką pomocą pluszaka zerwał taśmy i wyjął wymarzonego laptopa. Zaczął się śmiać. Jego promienna twarz wyraziła wszystkie emocje. Gdy uruchamiał laptopa Scoobi dał mu jeszcze jeden prezent- dwie bajki. Nasz marzyciel ucieszył się i od razu chciał je obejrzeć. Pierwsza kreskówka wciągnęła go tak bardzo, ze świat przestał dla niego istnieć. Nie chcąc mu przeszkadzać pożegnaliśmy się i opuściliśmy salę.
Bardzo cieszymy się, ze spełniliśmy marzenie Sebastiana. Mamy nadzieję, że ten laptop będzie mu długo służył.