W mroźny, niedzielny poranek wybrałyśmy się na odkrycie marzenia Piotra. Musiałyśmy wyruszyć tam wcześnie, gdyż czekała nas droga aż do Nowej Soli. Jednak nie zrażone odległością uparcie brnęłyśmy do celu.
Na miejscu byłyśmy około południa. W drzwiach przywitał nas sympatyczny, młody chłopak, a właściwie młody mężczyzna, bo Piotr ma prawie 18 lat.
Jako lodołamacz podarowałyśmy Piotrowi odtwarzacz mp3, którym obiecał dzielić się ze swoim 13 - letnim bratem.
I przyszła kolej na odkrywanie marzeń. Już wcześniej, telefonicznie, Piotr poinformował nas, że nie umie rysować, więc byłyśmy nastawione, że z rysowania nici. Ale mile się zaskoczyłyśmy, bo Piotr nie przymuszany, gdy otrzymał blok i kredki, zaczął przelewać swoje marzenia na papier. Z precyzją i starannością stawiał kreski tak, że niejeden pozazdrościłby efektów. 
W międzyczasie rozmawiałyśmy z rodziną Piotra: to bardzo sympatyczni i pogodni ludzie. 
Gdy Piotr skończył rysować, zaczęliśmy odgadywać marzenia.
Na pierwszym miejscu znalazł się laptop. Następne w kolejności było spotkanie ze słynnym strongmanem Mariuszem Pudzianowskim. Trzecim marzeniem była wyprawa do fabryki lamborgini. A zapytany o to, kim chciałby być, Piotr podzielił się, że chciałby być kierowcą rajdowym. Mimo przemiłej atmosfery, przyszedł czas na nasz powrót do domu. Ale to także czas na wprowadzanie marzeń w czyn.

 

"Jeśli czegoś bardzo pragniesz to cały wszechświat działa potajemnie abyś mógł to spełnić."

Pod takim hasłem przebiegało sobotnie spełnienie marzenia Piotra. Nasi dzielni wolontariusze za wszelką cenę pragnęli udowodnić prawdziwość tego pięknego cytatu.

Czy im się udało?

Sądząc po ilości zaangażowanych osób, mocy tajemnic i niespodzianek oraz szerokim uśmiechu marzyciela, zdecydowanie oznajmiam

UDAŁO SIĘ !!!

Zapach palonej gumy i hałas silników wszystkim nam już na zawsze kojarzył będzie się z tą idealną sobotą. Idealną, bo tylko tak można określić spełnienie marzenia Piotra. Spełnienie w trakcie którego uśmiech nikomu nie schodził z twarzy i wszyscy przekonali się, że jeśli czegoś bardzo pragniesz to cały wszechświat działa potajemnie abyś mógł to spełnić.
Piotr spodziewał się, że jedzie do Gorzowa po laptopa. Było to bowiem jego główne marzenie. Osiemnastkę obchodzi się jednak tylko raz w życiu, dlatego też przy pomocy chłopaków z Rajdowego Gorzowa, Classic Cars i Night Racine Group, a także nauki jazdy Polonez, spełniły się kolejne marzenia Piotra. Uczestniczył w rajdzie samochodowym, zorganizowanym specjalnie dla niego. Jeździł sportowym Subaru i pod okiem instruktora sam wyruszył w miasto.

- Trochę adrenaliny było. Ale nie bałem się, bo lubię wyścigi i zapach palonych opon. To było super!!!

Potem rozpoczęło się urodzinowe przyjęcie, a na nim obowiązkowo tort i szampany....moc szampanów, którymi zostało zlane wszystko w koło. Były oczywiście też prezenty, a wśród nich obowiązkowo nowoczesny laptop....!

- Jeszcze jestem w szoku. Lepszej imprezy nie mogłem sobie wymarzyć!!!

Bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc w spełnieniu marzenia Piotra:

Tomaszowi Nowakowi i wspaniałej drużynie Rajdowy Gorzów-www.rajdowygorzow.com/news.php
Kamilowi Jasińskiemu i jego wesołej drużynie- Night Racing Group-patrix.chlip.com/nrg
Adamowi Janasowi i świetnym chłopakom z Classic Cars Gorzów-www.classiccarsgorzow.pl
Tomaszowi Kamińskiemu - Schnug Polska Sp. z o.o.
Wojciechowi Włodarczykowi - Salon Motocyklowy
Dominator Arkadiuszowi Cichoń - Drukarnia Anart
Pawłowi Fórmaniak - Fómen Design
Leszkowi Sułkowskiemu - go-motorsport
Dorocie i Miłosławowi Wiktorowicz - Stacja Paliw NEO
Andrzejowi Smutnickiemu - szkoła kierowców Polonez
Annie i Bogdanowi Borowczyk-www.borowczyk.pl
Cukierni Marcello
Marian Łagocki
Sławek Omilian FX Marketing Zielona Góra
Piekarnictwo zakład produkcyjno handlowy "M&M" Lucyna Czapska