Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2009-03-01
Nasza sześcioletnia Marzycielka - Daria, jest spoza Warszawy, dlatego wiadomość o Jej przyjeździe do stolicy bardzo nas ucieszyła. Niestety do mieszkania wujków, u których się zatrzymała, dotarłam tylko ja - resztę powoliła choroba. Daria to ciemnowłosa i ciemnooka dziewczynka. „Mała Cyganka”, jak określił Ją wujek.
Po krótkiej obserwacji muszę przyznać wujkowi rację i nie chodzi tu tylko o urodę, ale i o osobowość.
Dlatego jednorazowe spotkanie to stanowczo za mało, aby odkryć, co drzemie w tej małej osóbce, nie mówiąc już o wyjawieniu marzenia - bo przecież marzeń nie zdradza się ot tak!!! Doskonale rozumiemy Darię i już nie możemy się doczekać kolejnego spotkania. Może następnym razem poznamy niezwykłe Marzenie naszej Małej Cyganki...
inne
2010-02-08
Wreszcie nadszedł tak długo oczekiwany 8 lutego.
Dzień szczególny nie tylko dla nas wolontariuszy FMM oraz Warszawskiego Stowarzyszenia Studentów i Młodzieży, którzy z takim poświęceniem, zaangażowali się w pomoc realizacji marzenia Darii, ale przede wszystkim dla samej Darii.
W tym dniu bowiem nasza mała Marzycielka wykonała, od tak dawna już z zapałem szlifowany utwór Ale to już było. Ale żeby to nastąpiło, trzeba było naszą marzycielkę oraz jej rodzinę odebrać z Makowa Mazowieckiego.
Gdy wreszcie dotarła do Warszawy i rozgościła się w hotelu, pozostało już niewielu czasu do spełnienia marzenia. Jednak, jakże mogło odbyć się bez wzmocnienia sił. Po obiedzie szybka wizyta w pokoju i ruszamy w dalszą trasę. Jak to przystało na stolicę-Warszawa zakorkowana, a emocje związane z wystąpienie na scenie sięgają zenitu. Kolejny etap to dostanie się na Torwar, do którego napływa naprawdę wielki tłum ludzi.
Ale na hasło: "Fundacja Mam Marzenie" wszystkie bramki otwierają się.
Na samym Torwarze czekał już na nas Pan Bogdan Zep, menager Maryli Rodowicz, który wszystkim na miejscu się zajął. Od razu naszą nieśmiałą podopieczną "porwał" do garderoby jej Idolki, gdzie wreszcie mogła poznać Marylę Rodowicz i przećwiczyć utwór na wielki finał całego koncertu.
Następnie Daria, z cierpliwością nie podobną do niej, udzieliła wywiadu i nareszcie mogła udać się na upragniony koncert, w specjalnie wyznaczone dla niej i jej rodziny miejsce. Torwar był pełny, koncert fantastyczny jak to w przypadku takich Gwiazd. Daria siedziała jak zahipnotyzowana, chwilami wątpiłam że cokolwiek ją wyrwie z tego "transu".
Jednak gdy przyszedł czas na wielki finał, dotąd nieśmiała Daria praktycznie wbiegła na scenę, wtedy już wiedzieliśmy nic i nikt jej nie powstrzyma!!! Po przedstawieniu Darii cały Torwar bił brawo, to była naprawdę magiczna chwila, ale okazała się tylko małym przedsmakiem tego co stało się w chwili wykonywania piosenki, gdy wszyscy skandowali imię Darii.
Żałujcie że Was tam nie było.
spotkanie
2009-12-09
I tak po kilku spotkaniach, po kilku wahaniach nasza mała Cyganka zadecydowała. Daria marzy o spotkaniu i zaśpiewaniu z samą Marylą Rodowicz piosenki "Ale to już było".
Mamy nadzieję, że niebawem to marzenie z naszą drobną pomocą się urzeczywistni.
podziękowania
2010-02-08
Z całego serca w imieniu Darii oraz całej Fundacji dziękuje:
Warszawskiemu Stowarzyszeniu Studentów i Młodzieży za naprawdę wielkie zaangażowanie i inicjatywę, za poświęcony czas, wsparcie oraz troskę, jaką okazywali przez cały czas .Obyśmy miel więcej takich profesjonalnych realizacji!
Panu Bogdanowi Zep - za umożliwienie i zorganizowanie spotkania Darii z Panią Marylą Rodowicz.
Pani Maryli Rodowicz - za wielki entuzjazm i stworzenie fantastycznej atmosfery podczas realizacji marzenia Darii.
oraz
oprawie medialnej w składzie:
Patrycja Kiełczewska, Mirosław Rok i Łukasz Starek
TVP 2 z Panią Moniką Mroziewicz na czele
Panu Sławomirowi Kubas - za udostępnienie zdjęć
Hotelowi Gromada - za nocleg
Catering Adamczyk - za pyszny obiad