Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2009-04-29
Wyjechałyśmy z Warszawy już o 7. Przez całą podróż do Mijakowa, gdzie mieszka nasz marzyciel Daniel, towarzyszyło nam piękne słońce oraz uśmiech na naszych twarzach. Agnieszka ja i Paula długo czekałyśmy na pierwszą wizyte u Daniela i jego 3 letniej siostry Amelki. Słyszałyśmy już co nieco o jego marzeniu ale to spotkanie nas tylko upewniło...
Gdy dotarłyśmy szczęśliwie na miejsce cała rodzina już na nas czekała. 9 letni Daniel ma pokój prawdziwego faceta- plakaty piłkaży - piłka nożna to jego pasja, Pudziana - ponieważ go podziwia oraz Spidermana ulubioną postać z bajki. Z początku onieśmielony(nic dziwnego był sam z pięciowa kobietami - ja Agnieszka, Paula jego mama oraz Amelka - i każda coś od niego chciała)nie miał chęci rysować. Z Paulą, która lubi piłke nożną znalazł wspólny język, wpadli na pomysł że urządza sobie mały mecz w Daniela pokoju. Szli łeb w łeb, Danielek ma świetnego cela, trafił prosto w porcelanowy talerz który ozdabiał regał u mamy w pokoju (na szczęscie nic się nie stało). Gdy już byli wyczerpani zaczęliśmy rysować- nie było wątpiwości Daniel marzy o laptopie z Internetem, który ułatwi mu kontakty z kolegami oraz sprawi wiele radości dzięki grom, oczywiście piłkarskim.
Daniel jest chłopcem bardzo spokojnym, trochę onieśmielonym, jego przeciwieństwem jest 3 letnia Amelka, która cierpi na podobną chorobę co jej straszy brat. Amelia jest dzieckiem zupełnie nieskrępowanym, niesamowicie otwartym i ciekawym śmiata. Jako odpowiedzialny starszy brat opiekuje się siostrą i ma nadzieję, że gdy trochę podrośnie będzie godnym przeciwnikiem na boisku.
Jeżeli ktoś z Was miałby ochotę pomóc nam spełnić marzenie Daniela , prosimy o kontakt z oddziałem warszawskim FMM, lub kontakt z wolontariuszem pod nr tel 600 156 113 lub mailem : dorota.dziemdziela@gmail.com
inne
2009-06-07
7 czerwca fundacja Mam Marzenie przy współpracy firmą „aim communication”organizowała festyn z okazji Dnia Dziecka. Od godziny 12 do 17 nasze dzieci z uśmiechem na twarzy grały w mini golfa, twistera, malowały a także oglądały występy przygotowane specjalnie dla nich. Na festynie panowała wyjątkowa, pełna radości atmosfera. W scenariuszu eventu znajdował się wyjątkowy punkt-spełnienie marzenia Daniela Drajkowskiego. Nasz marzyciel wraz z rodzicami i młodszą siostrą Amelką przybyli już przed czasem. Jako pierwsi weszli na salę gdzie miały odbywać się pokaz tańca zespołu Fasolki oraz pokaz Gwiezdnych wojen , oraz wiele innych atrakcji.
Po 15 minutacg sala była już pełnia rozbrykanych, radosnych dzieci. Daniel cierpliwie czekał na realizację swojego marzenie, przyglądając się występom, podczas gdy Amelka szalała na dmuchanym zamku. O 13.30 nadszedł moment na który wszyscy czekali. Daniel na scenę wszedł spokojny i opanowany (czego nie można powiedzieć o mnie =P ), z uśmiechem na ustach przyjął laptopa którego pragną, mama natomiast ze łzami w oczach patrzyła na syna, którego marzenie właśnie się realizuję.
Realizacja tego marzenia była wyjątkowa, nie tylko przez atmosferę w jakiej się odbywała, ale także dzięki ludziom który uczestniczyli w niej. Wszystkim bardzo dziękujemy za obecność na tym wspaniałym wydarzeniu. A naszemu marzycielowi życzymy wszystkiego najlepszego i tego, aby nigdy nie przestawał marzyć !!