Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2008-08-20
Razem z Danusią pojechałyśmy do szpitala w Katowicach-Ligocie, poznać naszą kolejną Marzycielkę - Patrycję . Najwspanialsze w poznawaniu nowych Marzycieli jest to, że za każdym razem spotykamy wyjątkową, niezwykłą osobę. Walka z chorobą, wszystkie problemy z jakimi przychodzi mierzyć się naszym Marzycielom, determinacja z jaką idą przez życie sprawiają, że stają się nad wiek dojrzałymi. Patrząc na nich trudno uwierzyć, że są chorzy. Po raz pierwszy spotkałyśmy Patrycję na szpitalnym korytarzu, cóż za delikatna dziewczyna...
Chciałyśmy trochę lepiej poznać naszą Marzycielkę . Po kilku dniach spotkałyśmy się z Patrycją i jej Mamą ponownie. Zaczęłyśmy od wręczenia lodołamacza MP3 , który okazał się trafionym prezentem. Rozmawiając z Patrycją dowiedziałyśmy się, że bardzo lubi zwierzęta , a szczególnie psy. W przyszłości będzie miała psa!. Zapytana o swoje marzenie , wahała się między psem , a wyjazdem nad morze . Ostatecznie oznajmiła nam, ze pobyt nad morzem z bratem Pawłem i Mamusią to jest jej MARZENIE! No cóż nie pozostaje nam nic innego jak wyjechać...