Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2009-09-07
Nasz nowy Marzyciel Dominik ma dopiero 8 lat, a los doświadczył go już poważną chorobą. Chłopiec od czerwca jest w szpitalu i leżał na prawie wszystkich salach. Na oddziale Dominik ma wielu przyjaciół, no bo jak nie lubić takiego fajnego chłopca jak On. Kiedy przyszłyśmy do niego Dominik właśnie odwiedzał swojego szpitalnego kolegę. Gdy Marzyciel wszedł na sale gdzie czekałyśmy już z niecierpliwością podał nam dłoń , odważnie się przedstawił i przywitał nas wesołym uśmiechem. Jako lodołamacz podarowałyśmy Dominikowi to co lubi najbardziej-puzzle, oprócz układanki chłopiec dostał jeszcze grę Mały Detektyw oraz zastaw artystyczny. Zabawę z Dominikiem zaczęliśmy od układania puzzli. I tu nas zaskoczył. Z układanką poradził sobie z malutką nasza pomocą w oka mgnieniu. Minęła dosłownie chwilka i już obrazek był gotowy. Dominik jest mistrzem puzzli, układał już nawet takie po 500 części. Następnie niebywałą inteligencją wykazał się podczas gry w Małego Detektywa. Swoim bystrym oczkiem szybko eliminował postaci z gry nie dając nam żadnych szans.
Zabieramy się więc do roboty, żeby marzenie Dominika spełniło się jak najszybciej!!!
spełnienie marzenia
2009-09-14
Ten dzień na pewno zapadnie w pamięci Dominika na długo. Umówiłyśmy się z Marzycielem na spotkanie u Niego w domu. Tam poznałyśmy jego starszą siostrę Dianę. Aby umilić czas dla Dominika przyniosłyśmy mu klocki lego, takie o których opowiadał nam na poprzednim spotkaniu. Układanie Dominik zaczął od policyjnego wozu. I tak sobie układaliśmy zgodnie z instrukcja, kartka po kartce sprawdzając czy wszystko się zgadza, gdy nagle ktoś zapukał do drzwi.
Dominik nie spodziewał się już dziś żadnych gości, ale trzeba było sprawdzić kto to. Gdy mama chłopca otworzyła drzwi ukazał się nam młody mężczyzna który chciał rozmawiać z Dominikiem. Marzyciel był bardzo zaskoczony, od tajemniczego gościa dostał dość duży prezent. Wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością aż chłopiec go rozpakuje i pokaże nam co jest w środku. Papier poszedł u w ruch, a Dominik krzyknął: "ojejku jakie duże pudełko". Kiedy zobaczył co dostał uśmiechnął się szeroko a my razem z Nim. Spełniło się marzenie Dominika - leżało przed Nim nowiuśkie Playstation 3. Marzyciel sprawdził wszystkie kabele, obejrzał swój nowy sprzęt ze wszystkich stron i ku naszemu zdziwieniu zaczają kontynuować układanie klocków. Ułożyliśmy wóz policyjny, helikopter, wóz strażacki i dopiero podjęliśmy próbę podłączenia Playstation.
Na koniec Dominik dostał jeszcze jeden prezent, ale nie dla siebie. Zielony pakuneczek miał przekazać dla najlepszego przyjaciela na świecie. Marzyciel podarował go swojej siostrze. Dianka na pewno poczuła się bardzo wyjątkowo. Kiedy Dianka rozpakowała niespodziankę okazało się, że Dominik nie będzie na Playstation grał sam. Marzyciel podarował siostrze dodatkowy joystick. I tak w miłej rodzinnej atmosferze musieliśmy się rozstać, gdyż zrobiło się już późno.
Dominik pamiętaj że jesteśmy umówieni na mecz !!!