Moim marzeniem jest:

Spotkać się z drużyną Manchester United

Kacper, 13 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Gorzów Wielkopolski

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • klienci sklepu Tesco

pierwsze spotkanie

2008-01-20

 

Styczniowe, niedzielne, deszczowe przedpołudnie...brzmi leniwie i odstraszająco? Nie dla nas! Wspaniałych spełniaczy marzeń. Mapa w dłoni i świadomość odkrycia kolejnego marzenia prowadziły nas do Kacpra - sympatycznego i przystojnego nastolatka. Wiedząc, że chłopiec jest fanem piłki nożnej, przynieśliśmy mu w darze piłkarską grę. Po tym fakcie wypowiedzenie marzenia było tylko czystą formalnością. Kacper od dawna dokładnie znał swoje marzenie. Spotkać się z drużyną Manchester United, a zwłaszcza z Cristiano Ronaldo. To męskie marzenie prawdziwego kibica! United! Man United! - We're the boys in Red and we're on our way to Wem-ber-ly 



Jeżeli chcesz pomóc spełnić marzenie Kacpra skontaktuj się z nami:
Wolontariusz: Dorota Jurczyńska
Telefon: +48 515 199 630
email: dorota.jurczynska@mammarzenie.org

 

inne

2008-10-23

 

Co tu dużo opowiadać o podróży, jak dla naszego Marzyciela nie był to pierwszy lot samolotem, leciał już wcześniej do Hiszpanii. No, może rodzice mieli trochę stracha, ale przeszło, jak szczęśliwie wylądowaliśmy.

 

Skoro byliśmy już w Wielkiej Brytanii, to trzeba było zaliczyć obowiązkowy program turystyczny. Kacper miał okazję zwiedzić stadion w Liverpoolu, doki tamże, oceanarium w Manchesterze i muzeum świata w Liverpoolu. To ostatnie nawet dwa razy, tak było ciekawe.

 

Ale nie po to lecieliśmy taki kawał drogi. Kacper nie mógł się doczekać meczu swojej ukochanej drużyny. I kiedy wybiła godzina rozpoczęcia spotkania Manchesteru United z Celtikiem Glasgow, co za pech - my musieliśmy się co nieco spóźnić! Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wpuszczono nas na stadion od zaplecza, czyli od tej strony, skąd wybiegają piłkarze. Światła, gwar i śpiewy 80 tysięcy ludzi – to robi niesamowite wrażenie… Dobrze, że się nie rozpędziliśmy i nie znaleźliśmy się na murawie… Ale Kacper był tuż obok, miał fantastyczny widok na bramkę Boruca. To miejsce było najlepsze dla kibica Manchesteru, który wygrał z Celtikiem aż 3:0! Kacper oczywiście miał koszulkę swojej ulubionej drużyny, szalik i wszelkie możliwe gadżety, nawet opaski na ręce. A od siedzącej niedaleko pani-kibic dostał specjalną kolekcjonerską gazetkę Manchesteru! Było dość chłodno, ale atmosfera na stadionie była tak gorąca, że nie czuliśmy zimna.

 

A po zwycięskim meczu – atrakcji ciąg dalszy! Oczywiście Kacper spotkał tak słynnych piłkarzy jak West Brown, Darren Fletcher czy Tomek Kuszczak. Wszyscy złożyli podpisy na koszulce Marzyciela….

 

Teraz, kiedy Kacper ogląda mecz Manchesteru w telewizji, może się uśmiechnąć i powiedzieć: tu byłem!

 

Za pomoc w spełnieniu marzenia Kacpra z całego serca dziękujemy pani Marcie Alf, panu Tomaszowi Kuszczakowi i pani Agnieszce Jezierskiej.

Pracownikom firmy Aztech-Sowpol dziękujemy za wspaniałe przyjęcie dla Kacpra.