Moim marzeniem jest:

Szalone zakupy w Cropp

Filip, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • LPP Gdańsk

pierwsze spotkanie

2009-02-25

Kiedy na spotkaniu fundacyjnym Karolina powiedziała, że nowy Marzyciel mieszka Mutowie, wszyscy zastanawiali się, gdzie jest miejscowość o takiej dziwnej nazwie. I nagle z naszego grona wyłoniła się Iwona . "Ja, ja wiem, gdzie to jest!" Dokładnie tydzień później byłyśmy w drodze do Filipa. Dzięki Iwonie bez problemu trafiłyśmy na miejsce.

Filip jest bardzo wesołym i radosnym czternastolatkiem, mieszka razem z Rodzicami, starszym bratem, który jest cukiernikiem i młodszym bratem - Maciejem. Jako lodołamacz, Filip i Maciej dostali od nas gry komputerowe. Zaczęłyśmy rozmawiać z Filipem o Fundacji, dociekając, co o fundacji wie i od kogo się niej dowiedział. Rozmowa nie była zbyt długa, ponieważ mina Filipa wyrażała wyraźnie, że Filip chce nam przede wszystkim opowiedzieć o swoim marzeniu.

Proszę bardzo. Filip zaczął rysować i już po chwili powstał piękny rysunek, który przedstawiał nowy wystrój pokoju. Ma mieć niebieskie ściany, szklany stolik, specjalne lampki i wiele innych fascynujących drobiazgów, ale wszystko w kolorze niebieskim. Kiedy poprosiłyśmy Filipa o narysowanie kolejnych, rezerwowych marzeń, pojawił się ogromny problem. Nasz Marzyciel powiedział, że marzy tylko o nowym pokoju. ale jednak po chwili zastanowienia . powstały następne dwa rysunki. Jeden przedstawiał wycieczkę do Starego Browaru w Poznaniu i zakupy w sklepie CROPP, na drugim widniał wyczynowy rower.

Kiedy Filip miał problemy z wyborem marzeń, jego młodszy brat obsypywał nas swoimi pięknymi rysunkami. Jeszcze trochę porozmawiałyśmy, zwiedziłyśmy pokój Filipa, a chłopcy już zaczęli testować swoje nowe gry komputerowe. Nie pozostało nam więc nic innego jak wracać do domu z pięknym marzeniem Filipa i zrobić wszystko, żeby je zrealizować. Na pewno wtedy znowu zobaczymy piękny uśmiech na twarzy naszego Marzyciela

spełnienie marzenia

2009-06-29

Filip marzył o szalonych zakupach w CROPP TOWN w CH Stary Browar w Poznaniu.29 czerwca specjalnie dla Filipa zmieniłyśmy wystrój sklepu. Kiedy nasz Marzyciel podchodził do sklepowych drzwi, widział już ogromny napis „WITAMY FILIPA”. To zwiastowało kolejne niespodzianki: osobistą przymierzalnię, bo wyróżnioną specjalnym napisem „KABINA FILIPA”, osobistego sprzedawcę, który pozostawał  wyłącznie do dyspozycji naszego Filipa.

Nie minęło nawet pół minuty, a nasz Marzyciel  wpadł w absolutne szaleństwo beztroskich zakupów. Na pierwszy ogień poszły buty, następnie spodnie, bluzki, bluzy, kurtki i czapki. Trzeba było jeszcze dopasować  skarpetki no i spodenki. Okazało się też, że  wskazane byłyby kąpielówki i japonki - niezbędne jako wakacyjny ekwipunek. Znalazło się nawet miejsce na plecak do szkoły. Wybieraniu, przebieraniu i konsultowaniu się w sprawach zakupowych decyzji z najlepszym kumplem nie było końca.  Filip nie myślał jednak tylko o sobie, postanowił wybrać drobne upominki dla swoich bliskich, wspierających go całym sercem w trudnych chwilach. Na koniec pani Asia ze sklepu CROPP TOWN starannie zapakowała wszystkie zakupy, a my ujrzeliśmy himalajską górę wielkich toreb.

Radość Filipa podczas zakupów i cudowny uśmiech pełen niedowierzania, że to wszystko jest już jego, dały nam do zrozumienia, że spełniliśmy kolejne wielkie Marzenie dziecka i chociaż na chwilę sprawiliśmy, że wszystkie smutki i złe chwile odeszły w cień. Wszyscy wiemy, że zakupy bardzo męczą i na dodatek można przy nich nieźle zgłodnieć. Zabraliśmy więc naszego bohatera wraz z Mamą, młodszym bratem oraz kolegą do KfC na szybką przekąskę,  a później czekały na nas puchary lodowe w lodziarni Ghiacci w CH Stary Browar. Tak oto uczciliśmy szalone marzenie naszego Filipa oraz rozpoczęcie wakacji.

Mamy nadzieję, że wybrane przez Ciebie - Filip – rzeczy, będą przypominały o cudownym dniu, w którym spełniło się Twoje marzenie. Bądź silny i nie poddawaj się!  Pamiętaj – nigdy nie przestawaj marzyć !!!