Moim marzeniem jest:
Sponsor Anonimowy
pierwsze spotkanie
2008-08-26
Wtorkowe popołudnie. Wyruszamy w drogę do naszego marzyciela w kierunku Częstochowy. Mijając Siewierz i Myszków dojeżdżamy do małego, niesamowicie spokojnego miasteczka ? Żarek, gdzie oczekuje nas Norbert wraz ze swoją mamą. Uśmiechnięty 17-latek opowiedział nam trochę o sobie i rodzinie. Chciał rozpocząć naukę w technikum elektronicznym, jednak pojawienie się 2 lata temu choroby uniemożliwiło mu kontynuację edukacji ? zaczął uczyć się w domu. Dziś, ku naszej uciesze, oznajmił, że od 1 września wraca do nauki w szkole. Został przez nas wyposażony w kilka niezbędnych dla ucznia rzeczy oraz parę czasopism dotyczących elektroniki ? tak na dobry początek? Rozmowa z Norbertem i jego mamą bardzo mnie urzekła. Widać było ogromną życzliwość, zaangażowanie i ciepło towarzyszące tej rodzinie ? co pomogło marzycielowi przetrwać najcięższe chwile w ciągu ostatnich 2 lat. Przebywając w towarzystwie takiej rodziny człowiekowi aż się ciepło na sercu robi. W końcu trzeba było zająć się rzeczą, dzięki której u nich zawitaliśmy. Zabraliśmy Norberta na krótki spacer po okolicy, by dowiedzieć się, jakie jest jego marzenie. Początkowo nie potrafił określić, ale po naszej małej pomocy ? czyli przedstawieniu mu 4 wariantów marzeń ? chłopak zdecydował: -?Chciałbym nowy telefon komórkowy NOKIA N73?- odpowiedział nam. Dzięki temu będzie mógł kontaktować się ze starszym rodzeństwem, które aktualnie przebywa za granicą. Wracając do domu, każde z nas wciąż czuło niesamowitą atmosferę tego małego domu, napełnieni wielką dawką optymizmu. Norbertowi życzymy szczęścia i powodzenia na ten kolejny rok nauki, a sami zabieramy się za realizację jego marzenia.
inne
2008-10-25
Korzystając z różnych środków lokomocji odbyliśmy w sobotę podróż do Żarek. Nasz Marzyciel Norbert przywitał nas z mamą oraz swoją sympatyczną dziewczyną Karoliną. Bardzo ucieszył się z naszego prezentu, w postaci: telefonu Nokia N73 oraz karty pamięci o pojemności 1G a także z doładowania, za które będzie mógł dosyć długo rozmawiać lub wysyłać sms-sy. Telefon był dokładnie taki o jakim marzył. Ma wiele ciekawych funkcji oraz dobry aparat. Mama poczęstowała nas bardzo dobrym ciastem swojego wypieku. Podczas spotkania Norbert opowiadał nam miedzy innymi o praktykach szkolnych, na których uczy się gotować. Bez skrępowania udzielał też wywiadu dzinnikarzom z Gazety Wyborczej - Oddział Częstochowa, którzy razem z nami byli przy spełnianiu marzenia. Norbert zdradził nam, że ostatnio udzielał już wywiadów dla Radia, TV oraz Gazet, dlatego nie ma już z tym żadnych problemów. Zakończyliśmy to miłe spotkanie, nie przeciągając go zbyt długo, gdyż domyślaliśmy się, że Norbert zechce wypróbować różne funkcje nowego telefonu. Z pewnością będzie z niego dzwonił do swojego rodzeństwa, mieszkającego za granicą.