Fabian to bardzo wesoły i ciągle uśmiechnięty chłopiec, który za wszelką cenę chciałby zostać Spider-Manem i to nie tylko dlatego, że jego idol chodzi po ścianach, ale przede wszystkim dlatego, żeby pomagać ludziom.

Już podczas pierwszej rozmowy telefonicznej z mamą chłopca dowiedziałam się, że Fabianek jest wielbicielem człowieka- pająka i najlepsza niespodzianka na spotkanie z nim to na pewno będzie jakiś gadżet związany z tą postacią. Idąc za radą mamy kupiłam Spider-Mana na motocyklu oraz kredki z tą postacią.

Z Fabianem spotkałam się w Bydgoszczy podczas jego pobytu w szpitalu. Trochę obawiałam się tego spotkania, bo chłopiec był akurat po chemii, ale mama zapewniała mnie, że i tak powinnam bez wahania przyjść w dniu, który wspólnie wybrałyśmy.

Jakże byłam zaskoczona, gdy ujrzałam roześmianą twarzyczkę małego chłopca, który już po pierwszym wypowiedzianym słowie wzbudzał taką sympatię, której nie sposób się było oprzeć. Moje obawy zostały więc w mig rozmyte a czas, który wspólnie spędziliśmy był niepowtarzalnym wydarzeniem. Fabian jest życiowym optymistą i oby tak zostało na zawsze. Uśmiech i radość to chyba jego podstawowe cechy, a do tego jeszcze w ogóle się nie wstydzi i bardzo dużo mówi. Oczywiście jego podstawowym tematem rozmów jest jego ulubieniec Spider-Man i czasami miałam wrażenie, że jego cały świat kręci się właśnie wokół tej postaci. Nawet kiedy chłopiec przenosił swoje marzenia na papier, to w każdym z nich pojawiała się chociaż namiastka ulubieńca. Ta postać tak zafascynowała naszego marzyciela, że nawet na gorących wyspach chciałby spotkać Spider-Mana, chciałby mieć mnóstwo rzeczy, na których jest jego postać, chciałby rower pomalowany w barwy charakterystyczne dla człowieka - pająka a najchętniej to chciałby nim zostać. Fabian miał więc ogromny dylemat, kiedy musiał wybrać jedno marzenie spośród tylu propozycji, to które byłoby dla niego najważniejsze i zarazem takie, które fundacja mogłaby spełnić. Kidy wydawałoby się, że już marzenie jest wybrane nagle Fabianek wpadł na kolejny pomysł, który okazał się już ostatecznym marzeniem. Ponieważ chłopiec nie ma swojego pokoju zamarzył właśnie o takim miejscu gdzie pośród czterech ścian znajdowałby się nie tylko kącik do spania i nauki, ale przede wszystkim bajkowy świat, w którym oczywiście królowałby Spider-Man. Na ścianie ma się pojawić ogromna pajęczyna a na niej oczywiście ulubieniec Fabianka. Zanim jednak na ścianach pokoju będą mogły się pojawić wspaniałe rysunki, potrzebny będzie kapitalny remont w pomieszczeniu, które ma być zaadaptowane na pokój chłopca. Dzięki pozytywnej energii jaką przekazał mi Fabian jestem jednak przekonana, że i to nie będzie dla na żadną przeszkodą i najszybciej jak się da postaramy się spełnić marzenie naszego małego Fana superbohatera z kreskówek.

Jeśli ktoś chciałby pomóc przy realizacji przepięknego marzenia małego fana prosimy o kontakt na adres : justyna_szymczyk@gazeta.pl

Z okazji Dnia Dziecka 31 maja 2009 odbyła się Wystawa Kotów Rasowych zorganizowana przez Cat Club Bydgoszcz w Sali MDK nr 2. Stowarzyszenie Miłośników Kotów Rasowych pragnęło pomóc w spełnieniu marzenia Fabiana – wystrój pokoju – Spiderman. Razem z Krysią i Sandrą kwestowałyśmy, rozdawałyśmy fundacyjne ulotki i balony. Odwiedzający wystawę, jak i sami wystawcy, bardzo chętnie wrzucali datki do puszki. W sumie zebrałyśmy ponad 300 zł.

Bardzo dziękujemy za zaproszenie Stowarzyszeniu Miłośników Kotów oraz za hojność gości.

"Wiara czyni cuda".

Nam pomogła spełnić kolejne wyjątkowe marzenie W sobotni poranek wybrałam się z Krysią i panem Michałem Sikorą do Tucholi. Bez żadnych przeszkód, z emocjami dojechaliśmy na miejsce. Gdy dotarliśmy do mieszkania, przywitał nas uśmiechnięty, pełen życia, trochę zniecierpliwiony Fabian. Chociaż za oknem wiał zimny wiatr, to w mieszkaniu panowała gorąca atmosfera. Fabian bardzo chciał zobaczyć, co kryje się za zamkniętymi drzwiami. Z Krysią przewiązałyśmy zieloną wstążką wejście do pokoju, aby Fabian uroczyście ją przeciął, wchodząc do swojego nowego pokoju. Po otwarciu drzwi jego oczom ukazał się wyremontowany i urządzony pokój. Uwagę chłopca przyciągnęła wymalona na ścianie postać Spidermana, chłopiec nie mógł wyjść z podziwu. Dodatkową niespodzianką był rowerek z człowiekiem- pająkiem oraz różne gadżety z jego ulubieńcem. Fabian nie wiedział na czym ma się skupić, na wszystko patrzył swoimi pięknymi oczami i dażył nas szczerym uśmiechem. A tę radość w jego oczach i na twarzy udało nam się wywołać dzięki łańcuszkowi ludzi dobrej woli: firmie Castorama, która przekazała materiały, firmie pana Eliasza Adamczewskiego, którą wykonała remont i Michałowi Sikorze który namalował postać ulubionego bohatera Fabiana.
Fabian od razu zaaklimatyzował się w swoim pokoju i najchętniej by z niego nie wychodził.
Całym licznym gronem po wykonaniu "służbowych" ale przyjemnych obowiązków udaliśmy się na poczęstunek.
Chociaż spędziliśmy tam tylko kilka godzin to emocje tam przeżyte oraz radość, którą tam czuliśmy zapamiętamy na długo.

Warmly thanks to Stan Lee, the creator of Spider-Man, who donated Fabian private gadgets among other things some comic books and autographs. Thank you very much!