W poniedziałkowe popołudnie wyjechaliśmy do Kłodzka, aby odwiedzić naszego nowego marzyciela Daniela. Jest On bardzo pogodnym i sympatycznym chłopakiem, pozytywnie patrzy w przyszłość.

Daniel zadziwił nas wszystkich swoim zdecydowaniem. Wie, co chcę robić w życiu i ma jasno określone cele. Obecnie uczy się w technikum budowlanym. Jak sam stwierdził, nie ma zamiaru zostać managerem. Uważa, że ktoś musi pracować i budować nam drogi. ;)

Ale nie samą pracą żyje człowiek. Wielką pasją Daniela są góry. Uwielbia spacerować oraz jeździć na rowerze. Po jego hobby nie trudno było się domyślić, jakie jest jego marzenie - to rower górski firmy Merida. Oczywiście z kaskiem - bo musi być bezpiecznie!

Nie ukrywam, że mieliśmy nadzieję na różowy rower, ale Daniel kategorycznie odmówił i wybrał kolor srebrny ;)

Teraz pozostaje nam dołożyć wszelkich starań, aby marzenie zostało spełnione!