Moim marzeniem jest:

Laptop

Paweł, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • KLUB WARSAW CHAPTER POLAND

pierwsze spotkanie

2006-04-01

Sobota zaczęła się dla nas jak dla większości nastolatków, jednak podczas codziennych obowiązków cały czas rozmyślaliśmy o niecodziennym popołudniowym spotkaniu - spotkaniu z Marzycielem.

O godzinie 16 stanęliśmy przed wejściem domu i zapukaliśmy. Drzwi otworzył nam z uśmiechem na twarzy, siedemnastoletni, sympatyczny chłopiec - Paweł.

Na początku wszyscy zostaliśmy poczęstowani herbatą i przepysznym ciastem. Przy poczęstunku prowadziliśmy miłą rozmowę z Pawłem i jego mamą - Agnieszką, co pozwoliło nam się bliżej poznać. Następnie, po przełamaniu pierwszych lodów, ja i Ola poszłyśmy z Pawłem do drugiego pokoju, aby spokojnie porozmawiać o Jego zainteresowaniach. Okazało się, że nasz Marzyciel uwielbia, tak jak większość chłopców, komputery, samochody oraz piłkę nożną. Po hobby już tylko krok dzielił nas od poznania marzenia, którym jest laptop. Jednak prawdą jest, ze ludzka wyobraźnia nie ma końca, Paweł miał jeszcze wiele wspaniałych pomysłów, takich jak przejażdżka formułą 1, bądź rower. Niemniej jednak, ze względu na swoje zamiłowanie do informatyki i komputerów ostatecznie wybrał laptopa.

Po usłyszeniu marzenia, udaliśmy się z powrotem do salonu, aby zrobić pamiątkowe zdjęcia. Spotkanie trwało w tak przyjemnej atmosferze, że nie spostrzegliśmy się jak musieliśmy wracać do domów. Pożegnaliśmy się z Marzycielem oraz jego mamą i ruszyliśmy w powrotną drogę rozmyślając o nowo-usłyszanym marzeniu.
 

inne

2006-07-23

W piątek o godzinie 19.30 Paweł przyjechał razem ze swoim dziadkiem, Panem Piotrem do Karpacza. Czekała na nich Pani Monika Słowik Kierownik Referatu Promocji Miasta która zawiozła ich do jednego z ładniejszych obiektów noclegowych w mieście - Gościńca "Nad Potokiem"

Sobota upłynęła nam w bardzo miłej atmosferze. O godzinie 10 przed Goscińcem na Pawła i dziadka czekał Wojtek i Ada z Referatu Promocji Miasta Karpacza i zabrali ich na zwiedzanie miasta i okolic. Zwiedzanie Karpacza zaczęliśmy od Kościółka Wang. Świątynia ta powstała na przełomie XII i XII wieku w miejscowości Vang w Norwegii. Została zbudowana na wzór łodzi wikingów bez użycia ani jednego gwoździa.

Następnie pojechaliśmy zobaczyć Dziki Wodospad, który znajduje się w bardzo urokliwym miejscu wśród drzew. 20 minutowy wjazd na Kopę wyciągiem krzesełkowym, z którego mogliśmy podziwiać całe Karkonosze i Kotlinę jeleniogórską zrobił na nas duże wrażenie. W górach spędziliśmy ok. 30 min., które uwieczniliśmy na zdjęciach. Widok na szczyt Karkonoszy - Śnieżkę ( 1602 m. n.p.m.) był piorunujący, a zjeżdżając z "Kopy" udało nam się nawet zobaczyć sokoła, który latał nad naszymi głowami.

Po drodze zobaczyliśmy jeszcze skocznię narciarską "Orlinek" , na której rekord ustanowił Adam Małysz ( 94,5 m.) w 2004 r. podczas Mistrzostw Polski Seniorów w Skokach i Kombinacji Norweskiej oraz Zaporę na Łomnicy, która powstała na początku XX w. po serii katastrofalnych ulew i spowodowanych nimi powodziami.

Aby dostarczyć Pawłowi trochę adrenaliny wybraliśmy dla niego zjazd rynną saneczkową w CriS "Kolorowa" oraz przejażdżkę ręczną drezyną kolejową, którą zorganizowała KDR - Karkonoskie Drezyny Ręczne. Pawłowi się tak spodobało, że jeździł po kilka razy.

Po tych niezapomnianych wrażeniach pojechaliśmy do Kowar do Parku Miniatur, gdzie zobaczyliśmy zabytki Dolnego Śląska w miniaturze, które są wykonane w skali 1:25. Obejrzeliśmy tam piękne pałace i kościoły, które znajdują się w okolicy, a Paweł w błyskawicznym tempie zdobył Śnieżkę:)

Zmęczeni i głodni pojechaliśmy do Restauracji "U Ducha Gór" na przepyszny obiad. Tam mogliśmy trochę odpocząć od upału, który towarzyszył nam cały dzień.

W Urzędzie Miejskim Paweł spotkał się z dziennikarzami, którym udzielił wywiadu, ponieważ na kilka godzin został Burmistrzem Karpacza i podpisał zgodę na V Zlot Harleya.

O godzinie 18:00 na Pawła czekała jeszcze jedna duża niespodzianka, rozpoczęła się parada motorów 1000 Harley Davidson, w której Paweł wziął udział i jechał w czołówce. Parada skończyła się w Miasteczku Western City, gdzie na dużej scenie Paweł otrzymał laptopa od sponsora oraz przekazał przez siebie podpisane zezwolenie na "V Zlot Motocykli Harley Davidson".