Moim marzeniem jest:
inne
2006-07-04
Co robi piłkarz przed meczem sparingowym z mistrzem Szkocji? Przyjeżdża do Warszawy i spędza z najbliższymi wspaniałe przedpołudnie. Podziwia widok stolicy z Pałacu Kultury i Nauki. Zwiedza wystawę, gdzie czas ma zupełnie inny wymiar. Potem spacer w pięknym łazienkowskim parku i wykwintny obiad w restauracji COM z wyjątkowym powitaniem Kasi Figury i jej męża Kaja. Piękny dzień - zachwytów mnóstwo, przyjemności, uczta podniebień i zmysłów. Taka Warszawa..
"Legia Warszawa - miłość ma tak ma na imię,
zawsze być przy niej to mój honor, to mój cel.
Moja Legia Warszawa - chwała jej nigdy nie zginie,
W każdej godzinie wierzę w czerń, wierzę w biel."
Godzina 16:00 - na ulicy Łazienkowskiej 3 pojawia się coraz więcej ludzi. Oddani kibice Legii zajmują miejsca na trybunach zaopatrzeni w trójkolorowe flagi i szaliki.
Nasz Piłkarz i Najwierniejszy Kibic spośród wszystkich ..przekracza bramę Klubu Sportowego, wchodzi na teren stadionu i.. wchodzi do szatni, wita się z piłkarzami Legii, wymienia serdeczności i bierze udział w odprawie prowadzonej przez trenera Dariusza Wdowczyka.
Wśród 10 000 widzów rodzice Marzyciela, siostra Asia i skandujący 4-osobowy tłum rozentuzjazmowanych śląskich wolontariuszy.
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego, na głównej płycie boiska kibice mieli okazję zobaczyć nowe stroje piłkarzy Legii. Zgodne z mundialową modą, oczywiście z najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi.
Nasz Piłkarz i Najwierniejszy Kibic spośród wszystkich
..parę metrów dalej, za drzwiami szatni otrzymuje od trenera taki sam oryginalny strój legionisty.
Na murawie pojawiają się piłkarze dwóch drużyn, a w szczególności doprawdy "wspólny" bramkarz, Artur Boruc - słyszący wzruszające słowa: "Witamy w domu...".
Nasz Piłkarz i Najwierniejszy Kibic spośród wszystkich ..wychodzi wraz z pozostałymi legionistami.
Chłopcy wybiegają na boisko i przystępują do tużprzedmeczowego treningu.
Nasz Piłkarz i Najwierniejszy Kibic spośród wszystkich
..rozgrzewa się z golkiperem Legii Łukaszem Fabiańskim. Strzela mu dwa gole:).Kibice na trybunach dowiadują się o obecności chłopca. Piotruś schodząc z rozgrzewki wznosi do góry ręce, typowym gestem piłkarzy zachęcając do oklasków, przemierza boisko tuż pod "żyletą". Dziesięciotysięczny tłum bije chłopcu brawo..
Przed meczem do Galerii Sław Legii Warszawa wprowadzono pośmiertnie uważanego za najlepszego gracza w historii klubu Kazimierza Deynę. Na co dzień występował on z numerem 10 i w przyszłości żaden piłkarz Legii nie będzie używać trykotu z takim numerem. Koszulka zawiśnie w klubowym muzeum.
Nasz Piłkarz i Najwierniejszy Kibic spośród wszystkich
..w koszulce ze swoim nazwiskiem oraz wyjątkowym numerem dziesięć stoi na boisku wraz z innymi, w milczeniu składając hołd panu Kazimierzowi.
Mecz rozegrany został przy 30-stopniowym upale. Atmosfera była równie gorąca.
W ekipie Legii po raz pierwszy przed swoją publicznością zaprezentowali się nowi piłkarze. Od początku spotkania to gospodarze byli stroną przeważającą, choć nie przekładało się to na wiele bramek.
Pierwszą groźną akcję przeprowadzili legioniści. W 7. minucie Burkhardt oddał strzał, dzięki któremu drużyna otrzymała możliwość wykonania rzutu rożnego. Idealnego dośrodkowania nie zamienił jednak na bramkę Włodarczyk.
Po 20 minutach gry piłkarze ze Szkocji przyspieszyli i stworzyli kilka groźnych sytuacji. Tuż przed końcem pierwszej połowy meczu rajd przez pół boiska przeprowadził Włodarczyk. Został sfaulowany. Kibice wstali ze swoich siedzeń. "Jedenastkę" wykonywał Roger.
Techniczny strzał w środek bramki sprawił, że wydawało się, że piłka zmierza do siatki, lecz Marshall leżąc zdołał ją odbić i zapobiec, niestety dla nas, utracie gola..
Nasz Piłkarz i Najwierniejszy Kibic spośród wszystkich
..jak wytrawny gracz siedząc z kolegami na ławce rezerwowych zaangażowany był ciałem i umysłem w grę "klubowych kolegów"
W przerwie obaj trenerzy dokonali szeregu zmian. Wśród nowych graczy na boisku pojawił się m.in. Michal Gottwald, który w 51. minucie strzelił gola!!!!
W kolejnych minutach obie strony niby starały się zmienić wynik. Obaj trenerzy co chwila dokonywali roszad, dając tym samym odpocząć zawodnikom, sprawdzić ustawienie, dać możliwość zgrania się piłkarzom.
Jednym z graczy, który pojawił się na murawie był... Artur Boruc. I choć zaliczył on zaledwie kilkunastominutowy epizod to kibice zgotowali mu burzę oklasków. kilkoma interwencjami zdołał uratować Celtic od straty bramki. Chwilę później jego następca w Legii - Fabiański, popisał się interwencją przy strzale Caldwella i również wywołał aplauz stołecznych fanów. Artur Boruc wdawał się w pojedynki jeden na jeden:)
Nasz Piłkarz i Najwierniejszy Kibic spośród wszystkich wstawał co chwilę z ich drużynowej ławki by dopingować obu golkiperów..
Łukasz Fabiański bronił jednak bramki do ostatnich minut spotkania jak na reprezentanta kraju przystało i wynik nie uległ zmianie - Legia wygrała 1:0.
Nasz Piłkarz i Najwierniejszy Kibic spośród wszystkich przeszczęśliwy z niesamowitym, niezapomnianym dla nas uśmiechem na twarzy wyszedł z boiska i ze swoim strojem Legionisty, piłką sponsora i mnóstwem pamiątek, w tym zdjęć piłkarzy podszedł do nas i serdecznie uściskał.
Nie ma takich słów..
pierwsze spotkanie
2006-05-20
W sobotnie przedpołudnie wyruszyłyśmy na poznanie marzenia 11-letniego Piotrusia. Kiedy dojechałyśmy na miejsce, pojawił się nie lada problem-znalezienie ulicy, przy której mieszka nasz marzyciel, a to wcale nie było takie łatwe na tym skomplikowanym osiedlu w Tychach. Wreszcie, przy pomocy mamy Piotrka trafiłyśmy.
Klocki Lego, czyli nasz lodołamacz, okazały się wspaniałym prezentem.
Zostałyśmy zaproszone do pokoju i tam zajęłyśmy miejsca. Mama zajęła się wypełnianiem potrzebnych dokumentów, a my zaczęłyśmy rozmowę z naszym marzycielem. Zaczęło się od piłki nożnej. Omawialiśmy ostatni mecz Arsenał kontra Barcelona. Piotrek wyznał nam, że nie podoba mu się pomysł Janasa o wykluczeniu z drużyny jadącej na Mistrzostwa Świata, dwóch najlepszych zawodników: Dudka i Frankowskiego. Następnie przeszłyśmy do rozmowy o zainteresowaniach. Oprócz piłki nożnej Marzyciel lubi matematykę, nie znosi ortografii.
W końcu przeszliśmy jednak do głównego tematu rozmowy. Piotruś najpierw powiedział, że chciałby zostać piłkarzem, ponieważ piłka nożna to jego hobby. W kategorii wyjazdu wybrał MŚ piłki nożnej - mecz Polska kontra Niemcy. Jeżeli chodzi o spotkanie z kimś sławnym to Piotrek ma swojego idola, oczywiście piłkarza - jest nim Bartek Karwan. Z nim już miał okazję się spotkać, dlatego to już nie było jego marzeniem. W ostatniej kategorii, czyli co chciałby dostać marzył o PlayStation2 ze specjalną grą Fifa Street.
Piotruś oznajmi, że jest pewny, że PS2 to jest to, czego najbardziej pragnie. Zapytałyśmy dla formalności czy to jest właśnie największe jego Marzenie i chłopiec ..zaczął wątpi czy aby na pewno wybrał trafnie. Ponieważ zdecydowanie, które z marzeń jest największe to bardzo poważna sprawa daliśmy chłopcu więcej czasu do zastanowienia . Piotruś przemyślał wszystko (zamykając się zresztą w innym pomieszczeniu) i oznajmił nam, że na 100 % jego największym, ale to największym marzeniem jest "zostać piłkarzem Legii Warszawa".
I tak zakończyła się nasza przygoda poznania marzenia Piotrusia.