Moim marzeniem jest:

Polecieć samolotem nad ciepłe morze

Martynka, 3 lata

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2008-05-28

Dnia 28 maja wybrałyśmy się z wizytą do naszej nowej marzycielki Martynki. Zostałyśmy uprzedzone przez mamę, że dziewczynka uwielbia Kubusia Puchatka i jego przyjaciół, tak więc dostała od nas jedną z pięknych maskotek... Pomimo tego, że spotkanie odbyło się w szpitalu 5-latka była ogromnie wesoła i otwarta na nowe znajomości.

To nie wszystko, czym zaskoczyła nas ta rezolutna dziewczynka. Kiedy doszło do omawiania jej marzenia opowiedziała nam o lataniu samolotem i kąpieli w ciepłym morzu. Jako że Martynka była zmęczona terapią, umówiłyśmy się, że przemyśli swoje marzenie i za tydzień znowu porozmawiamy :).


spotkanie

2009-04-27

Ponownie zawitałyśmy do Martynki w piękne słoneczne popołudnie :) Dziewczynka była wesoła i od razu nas poznała. Tym razem przyniosłyśmy ze sobą mały zestaw LEGO, który wspólnie układałyśmy. Była to karetka pogotowia, którą Martynka od razu zaczęła się bawić. Miałyśmy również ze sobą dmuchanego delfinka, którego wspólnie kąpałyśmy w misce wody. Dziewczynce bardzo się to podobało, jako że uwielbia wodę i kąpiele. Tak jak przypuszczałyśmy marzeniem Martynki nadal jest wyjazd nad jakieś ciepłe morze, a przede wszystkim przelot samolotem. Rozstałyśmy się w super humorach i naszym zadaniem teraz jest spełnić kolejne marzenie. A więc do dzieła!

spełnienie marzenia

2009-07-23

W lipcu nadszedł dzień spełnienia marzenia Martynki. Po długiej podróży, przepełnionej przygodami związanymi z niespodziankami ze strony pogody, spotkałam się z Martynką i jej rodzicami, aby wspólnie kolejnego dnia polecieć do Bułgarii. Wcześnie rano udaliśmy się na lotnisko, gdzie Martynka, wraz ze swoim rodzeństwem, nie mogła doczekać się już wylotu. W samolocie dziewczynki obserwowały wszystko, co dzieje się za oknem samolotu, podziwiały piękne widoki.

Już na miejscu, po rozpakowaniu się, udaliśmy się wszyscy nad morze. Nasza mała Marzycielka nie kryła radości, związanej z pierwszym kontaktem z wodą. Pomimo zmęczenia podróżą cieszyła się wodą, piaskiem i pięknymi widokami. Każdy dzień przepełniony był najróżniejszymi atrakcjami. Kąpielą w ciepłym morzu, zabawą w basenie. Wieczorami wraz z rodzeństwem Martynka mogła korzystać ze wszystkich atrakcji, jakie przygotowano dla „małych" turystów w Złotych Piaskach. Liczne karuzele, zjeżdżalnie, dmuchane zamki, ciuchcie.... Radości i zabawie nie było końca. Każdego dnia Martynka korzystała z pięknej pogody, bawiąc się na plaży, gdzie wraz z rodziną mogła opalać się i budować zamki z piasku. Z hotelowego basenu to dziewczynki wychodziły ostatnie, gdyby mogły w basenie spędzałyby całe dnie. Niestety w końcu nadszedł dzień powrotu do domu. Pożegnaliśmy się z piękną Bułgarią i ponownie dziewczynki mogły podziwiać widoki z samolotu. Wyjazd udał się z całą pewnością. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, iż na moje pytanie, czy marzenie Martynki zostało spełnione, odpowiedziała „TAAAK!!!". I o to chodziło, bo przecież najważniejsi są nasi Marzyciele.