Podczas wyjazdu napotkałyśmy pewne przeszkody, ale na szczęście tylko z lekkim opóźnieniem udało nam się wyruszyć, aby poznać naszą nową Marzycielkę - jedenastoletnią Paulinkę. Kiedy dojechałyśmy do Lipich Gór, z pewnym trudem udało nam się dotrzeć do domu Pauli, gdzie dziewczynka wraz z rodzeństwem i rodzicami powitali nas radośnie.

Nasze lodołamacze okazały się jak najbardziej trafione. Puzzle, miś, kolorowanki, ucieszyły zarówno Paulę, jak i jej siostry oraz brata. Od razu zabrałyśmy się za układanie trójwymiarowego zamku, co wyszło nam znakomicie. Kiedy już skończyłyśmy podziwiać nasz piękny zamek, rozpoczęłyśmy proces odkrywania marzeń. Paulinka powiedziała nam, że lubi rysować lecz później nie bardzo chciała nam się swym talentem pochwalić. Powstały tylko dwa rysunki, a dwa pozostałe zostały zastąpione napisami.

Pierwszym marzeniem Pauli było spotkanie z Dodą, następnie otrzymanie dużego telewizora plazmowego. Później dowiedziałyśmy się, że nasza Marzycielka chciałaby pojechać wraz z całą rodziną do Grecji lub zostać piosenkarką.

Paula głowę wypełnioną ma marzeniami i nie mogła się zdecydować, które z marzeń jest jej największym. A zatem niedługo znów się spotkamy Paulinko, byś mogła nam opowiedzieć o czym marzysz, gdy zasypiasz przed snem.

Serdecznie dziękujemy Monice i Sławkowi z Gorzowa Wlkp. za podarowanie zabawek dla całego rodzeństwa.

To był piękny, słoneczny dzień. Kiedy dojechałyśmy do Barlinka, przywitało nas bardzo dużo kolorowych klaunów, dzidziusiów, krasnoludków, czyli dzieci z zespołu tańca "Uśmiechy". Już tylko ostatnie próby i wybiła godzina 17:00, a nasza Marzycielka Paulina, wraz z Rodzicami i Siostrami weszła na salę i usiadła na specjalnie przygotowanym dla niej tronie. Trzeba dodać, że Paulina była lekko oszołomiona. Przecież Mama mówiła, że wybierają się do Barlinka … na zakupy.

Zaczęła się zabawa. Najpierw „Uśmiechy” przedstawiły 7 wspaniałych układów tanecznych. Zmieniała się muzyka, zmieniały się kolorowe stroje. Później dwie piosenkarki zaśpiewały nam 4 utwory, a była wśród nich jedna piosenka Dody, która jest ulubioną wokalistką Paulinki. Kiedy skończyły, na scenę weszła… miniaturka Dody! Jak się okazało była to Michalinka z 
„Uśmiechów”, która specjalnie dla Paulinki chciała Dodę sparodiować. Niestety, podkład z piosenką "Nie daj się" nie chciał się włączyć, ale „Uśmiechy” też się nie dały i wybawiły Misię z kłopotu. Dzieci po prostu zaśpiewały a capella całą piosenkę, aby Michalina mogła zatańczyć. Po występie mała artystka podarowała Paulinie swój własny autograf Dody! Co prawda powiedziała, że w domu ma jeszcze drugi, ale co dwa autografy to nie jeden i ten gest był naprawdę piękny.

To było popołudnie pełne uśmiechów, śmiechów i śpiewów, ale okazało się, że to nie koniec przygotowanych atrakcji. Pod ścianą stała jeszcze jedna "dodowa" niespodzianka, a mianowicie pomnik Dody, który Paulinka jako gość honorowy miała odsłonić. Kiedy zdjęła płachtę, okazało się, że to nie Doda, ale najprawdziwszy telewizor plazmowy z kinem domowym! Paula z wrażenia zaniemówiła i zdołała wykrztusić tylko "dziękuję". Wtedy też podbiegło kilkoro uśmiechowych dzieci, które wręczyły Marzycielce jeszcze Jej ulubione filmy (High School Musical, Camp Rock) oraz płytę Dody i płytę z występami „Uśmiechów”. Wszyscy bardzo cieszyli się ze szczęścia Pauliny. Jeszcze tylko kilka pamiątkowych zdjęć z Marzycielką i wszyscy rozjechali się do domów, a my wraz z Rodziną Paulinki i panem Tomkiem - sponsorem, pojechałyśmy do Jej domu, aby od razu zamontować wymarzony telewizor i sprawdzić jak Doda prezentuje się na takim wielkim ekranie. Dobrze, że pan Tomek był z nami, bo fachowo wszystko podłączył i udzielił Paulinie wskazówek jak wymarzony sprzęt obsługiwać. To było piękne marzenie. Nigdy nie przestawaj marzyć Paulinko!

Uśmiechy Paulinki i wolontariuszek, dedykujemy wszystkim tym, którzy pomogli spełnić to marzenie:
- Zespołowi „Uśmiechy” z Barlinka, który zorganizował koncert mikołajkowy
( www.mammarzenie.org/gorzow/2008/news/koncertb.php ), a dochód przeznaczył na kupno telewizora. Dziękujemy dzieciom i paniom opiekunkom zespołu: Katarzynie Stanisławskiej i Magdalenie Zynda-Lis za kolejny koncert specjalnie dla Pauliny. 
- Panu Tomaszowi Wołczeckiemu, właścicielowi sklepu RTV AGD HAZARD ze Strzelec Krajeńskich, który ze szczerego serca podarował Paulinie kino domowe, na zakup telewizora udzielił rabatu i był z nami podczas spełnienia marzenia nie szczędząc fachowej pomocy.
- Paniom Dominice Frąckiewicz i Jolancie Matuszak, które zaśpiewały pięknie specjalnie dla Pauliny.