Moim marzeniem jest:

Laptop

Rafał, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Pan PAWEŁ KOWALEWSKI

pierwsze spotkanie

2008-08-20

Spotkanie z Naszym nowym Marzycielem przypadło na upalne środowe popołudnie:).
Razem z Donatą udałyśmy się do Centrum Zdrowia Dziecka, aby poznać i zaprzyjaźnić się z Rafałem.
Okazało się, że jest On bardzo pogodnym i wesołym chłopcem. Już w korytarzu było słychać śmiech z sali Naszego Marzyciela, dzięki czemu trafiłyśmy bez problemu.

Rafał jest pasjonatem zwierzaków, dlatego też na lodołamacz wybrałyśmy między innymi książkę o ptakach, która bardzo mu się spodobała... Zdradził Nam też, że uwielbia króliki - jest nawet właścicielem kilku :)
Po pełnej emocji rozmowie, podczas której opowiedział Nam jak opiekuje się swoimi podopiecznymi, dałyśmy Rafałowi zadanie - aby za pomocą kredek przedstawił swoje największe marzenia... 

Po chwili namysłu Nasz Marzyciel zabrał się z wielką precyzją do rysowania - Naszym oczom ukazała się brama ZOO, gdzie Rafał chciałby udać się, by odwiedzić zwierzęta, cała grupa zespółu FEEL oraz największe Marzenie, o czym Nas później poinformował, laptop, dzięki któremu będzie mógł na bierząco przeglądać różne gatunki zwierząt i poznawać ciekawe historie na ich temat.


Jeśli chcesz pomóc Rafałowi jak najszybciej dowiedzieć się o zwierzętach całego świata - i pomóc w otrzymaniu laptopa, skontaktuj się z Nami: 

Donata - tel. 660-794-799
Ewelina - tel. 600-854-111 



 

inne

2008-11-02

Tego dnia na szpitalnych korytarzach było bardzo spokojnie. Większość dzieci wyjechała do domu na święta. Na dużej sali oddziału chemioterapii dziennej leżał tylko Rafał i jego kolega Konrad.
Gdy przyszłam do chłopców właśnie oglądali telewizję. Ale na mój widok Rafał zaczął się śmiać. Chyba domyślił się jaki jest cel mojej wizyty. Ale trudno się temu dziwić. W ręku trzymałam duże zielone pudło. Szybko dałam je naszemu Marzycielowi. Rafał rozpakował prezent. Bez niczyjej pomocy zdarł taśmy i wyjął swojego wymarzonego laptopa! Lecz nie odpalił go od razu. Najpierw dokładnie przeczytał instrukcję, potem wykonał krok po kroku wszystkie czynności związane z pierwszym uruchomieniem sprzętu i udało się! Już po chwili ukazał się pulpit.
Chłopiec przejrzał tapety i jako tło ustawił sobie żółwia. Wspólnie obejrzeliśmy krótki film o niedziwiadkach, bowiem nasz Marzyciel bardzo lubi zwierzęta. Ale nie tylko to go zainteresowało. Prawdziwą frajdą okazała się zabawa kamerką. Rafał z Konradem nagrywali się i oglądali na ekranie. Przy tej zabawie pożegnałam się z chłopcami.
Dziękuję wszystkim tym, którzy sprawili, że ten niedzielny wieczór był taki niezwykły.