Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2006-07-02
Bartka odwiedziłyśmy po raz pierwszy w połowie czerwca, a wcześniej od mamy chłopca dowiedziałyśmy się nieco o jego fascynacjach jaką są gry komputerowe, więc jako lodołamacz otrzymał od nas "wyścigówkę". Mimo, że Bartek tego dnia nie czuł się za dobrze, ucieszył się z podarunku i naszych odwiedzin. Okazał się bardzo kontaktowym chłopcem, chętnie opowiedział nam o swoich zainteresowaniach, pasjach, szkole, kolegach. Oprócz tego dowiedziałyśmy się także, że Bartek, jak większość chłopców, lubi piłkę nożną - kibicuje polskim klubom, interesuje się również motoryzacją.
Kiedy Monika wypełniała z mamą Bartka niezbędne dokumenty, mi udało się poznać największe pragnienie chłopca. Okazało się, że jest to marzenie konkretne i przemyślane - chłopiec marzy o podróży do Watykanu. Chciałby zobaczyć grób Jana Pawła II, spotkać się z obecnym Papieżem oraz wraz z rodziną doświadczyć uroków Rzymu. Dodatkową atrakcją w tej podróży marzeń będzie lot samolotem, ponieważ ani nasz Marzyciel, ani jego rodzina nigdy nie podróżowali w ten sposób. Tak więc, kiedy wiemy już o czym marzy Bartek, czas zabrać się do pracy.
Mamy nadzieję, że wkrótce spełni się największe marzenie chłopca! Gdyby ktoś chciał pomóc w realizacji marzenia Bartka - podróży do Watykanu - prosimy o kontakt z warszawskim oddziałem Fundacji MAM MARZENIE i z wolontariuszkami: Monika Kopczyńska wiefiura@op.pl i Justyna Lorenc: jjkjj@wp.pl
inne
2009-06-02
Relacja wkrótce