Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2005-01-04
Jasia do programu zgłosiła mama Renata. Chłopiec jest bardzo grzecznym i bystrym malcem, uwielbia gry komputerowe i układanie puzzli. Kiedy jako "lodołamacz" dostał od nas puzzle składające się ze 100 elementów nie miał problemów, żeby je poukładać. A kiedy chciałam mu troszeczkę pomóc okazało się, że jestem w tym do niczego. Kiedy spytałam Jasia o czym tak naprawdę marzy powiedział, że chciałby mieć komputer albo PlayStation, bo jak wyjdzie ze szpitala do domu to nie będzie miał na czym grać... Jaś jest po przeszczepie nerki, także teraz większość czasu będzie spędzał w domu...
Kiedy spytałam o marzenie awaryjne Jaś powiedział, że chciałby być Świętym Mikołajem. Tylko szkoda że Mikołaj odwiedza jego i brata tylko raz w roku!!!