Zdecydowałyśmy  spotkać się z Michałem możliwie jak najszybciej. Od Mamy Marzyciela dowiedziałyśmy się, ze przebywa w szpitalu od połowy listopada a tymczasem byliśmy już po Bożym Narodzeniu. Ten czas Marzyciel tez spędził na białej sali. Nasza wizyta zatem była niemałym urozmaiceniem od samego wejścia.

Michał to dwunastolatek. Jest bardzo rozmowny i niemało wiedział o Fundacji, która spełnia marzenia. Był bardzo podminowany, pod stołem w jego szpitalnym pokoju stała duża siatka z prezentami od Gwiazdora. Ale na nasze przyjście Michał czekał szczególnie uśmiechnięty i przepełniony nadziejami.

O tym, ze marzy o głośniku powiedział w zasadzie prawie bez pytania z naszej strony. Może myślał, że wolontariusze to tak jak Gwiazdor, wiedzą wszystko bez otrzymania nawet listu.  Myślał, że my właśnie jego marzenie wniesiemy zapakowane przy pierwszej wizycie. Musiałyśmy cierpliwie wyjaśnić, że najpierw zawsze musimy to marzenie poznać.  Wyjaśniłyśmy jak funkcjonuje Fundacja. Opowiadałyśmy ile mamy kategorii marzeń, jak ciekawe marzenia mają czasami dzieci i chcemy poznać wszystkie marzenia Michała. Rozmowa była krótka nawet z nuta zniecierpliwienia. Cały świat wie przecież, że Michał marzy o jednym najnowszym głośniku JBL Pulse 5, który chciałby podłączyć do laptopa wraz z pozostałymi czterema. Bo Michał pasjonuje się  miksowaniem muzyki i wywoływaniem specjalnych efektów kolorystycznych, całej feerii barw , jakie po podłączeniu generują  glośniki. Wrażenie musi być imponujące.

To prawdziwa pasja. Michał nie dopuścił do innych tematów. Od czterech lat czyli od ósmego roku życia Michał kolekcjonuje kolejne głośniki firmy JBL. Brakowało mu ostatniego, a Gwiazdor też nie przyniósł. 

Byłyśmy obydwie naprawdę  wzruszone. Takie marzenie, taką pasję trzeba popierać, wpływać na rozwój i wywołać radość. Postanowiłyśmy zrobić wszystko, by spełnić to marzenie w trybie ekspresowym. Michał właśnie na kilka dni miał powrócić do domu. Byłaby okazja poszaleć z kolorami. 

Michale to było wspaniałe poznać kogoś z tak jednoznaczną konkretną pasją. Zrobimy wszystko, by spełnić Twoje marzenie jak najszybciej. I cieszyć się Twoją radością. To dla nas zaszczyt. 

”WOW ile to ma kolorów i jakie są wyraźne, a na dodatek jak szybko się zmieniają!" - tak wolontariusz Fundacji Mam Marzenie zareagował, gdy „maszyna” została uruchomiona. Ale po kolei.

Już po kilku dniach od pierwszego spotkania, postanowiliśmy odwiedzić Michała ponownie i oczywiście nie przyszliśmy z pustymi rękoma. Choć nasza wizyta na oddziale szpitalnym była utrzymywana w pełnej konspiracji, to nastolatek chyba domyślał się, jaki był jej powód.

Po przywitaniu i krótkiej rozmowie Michał od razu przeszedł do sedna oświadczając, że jego marzeniem jest głośnik JBL. Aby przytrzymać go chwilę w niepewności, wolontariusz pokazał, że ma przy sobie średniej wielkości zieloną torebkę prezentową, w której były fundacyjne balony, oczywiście w kolorze zielonym. Na poprzednim spotkaniu balon pękł niespodziewanie, a chcielibyśmy zostawić kilka, które będzie mógł zabrać do domu. Na twarzy chłopca pojawiło się zdziwienie i lekka konsternacja. No bo jak to - nie ma prezentu, na który tak liczył, tylko…balony? 

Tak się złożyło, że tego samego dnia i na tej samej sali szpitalnej przebywał nasz dobry znajomy - Janek, którego marzenie spełniliśmy w 2023 roku. Wtajemniczyliśmy go w sekretny plan i poprosiliśmy, aby pomógł nam w realizacji prawdziwego powodu dzisiejszych odwiedzin. Janek był zachwycony pomysłem, wszak wiedział z własnego doświadczenia, jak ważne to wydarzenie!

Za łóżkiem Michała leżała najbardziej wartościowa i wyczekiwana paczka. W odpowiednim momencie Janek podniósł ją i wręczył Michałowi. Uśmiech wymalował się na twarzy nastolatka od razu. Michał w ekspresowym tempie zdjął wstążkę, rozdarł papier, aby zobaczyć co kryje się wewnątrz. Prawie zabrakło mu tchu i w ekscytacji powiedział „Tak, to właśnie ten głośnik JBL!”. Wyjął z firmowego kartonu wymarzony model Pulse 5 - włączył go i podłączył do aplikacji, którą miał zamontowaną na swoim telefonie. Michał świetnie potrafi ją obsługiwać, jest fanem firmy JBL i posiada w domu już 5 głośników tej marki, które zaczął kolekcjonować cztery lata temu.

Teraz numerem sześć będzie JBL Pulse 5 - to głośnik, który jest także… lampą! Mieni się wszystkimi kolorami, ma wbudowane motywy świetlne np. nieba, chmur, burzy, sztormu. Głośnik potrafi rozpoznać bity każdego utworu (w tym reklam na YouTube) i dostosować światło do natężenia muzyki. Wygląda to naprawdę imponująco, a nas ucieszył uśmiech na twarzy Michała. Chłopiec był zauroczony swoim nowym sprzętem, sprawdzał każdą funkcję, ekscytował się wbudowanymi nowościami, a co najważniejsze odkrył, że wszystkie 6 głośników może sparować jako jedno urządzenie. Szykuje się głośna impreza i to nie tylko w mieszkaniu Michała! Gdy wszystkie połączone głośniki w tym samym momencie uruchomi jeden utwór, to cała ulica na pewno usłyszy ulubioną piosenkę Marzyciela.    

Bardzo cieszymy się, że w taki piękny sposób rozpoczynamy Nowy Rok! Michale, życzymy Ci wiele sił, szybkiego powrotu do zdrowia oraz radości na co dzień.

Ps. Daj znać jak udała się impreza na 6 głośników!