Moim marzeniem jest:

kolumna wodna z bąbelkami 150 cm

Franek, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2024-12-02

Mieliśmy ogromną przyjemność spotkać się z chłopcem, którego świat wypełniają dźwięki, światła i kolory. To spotkanie było dla nas niezwykle poruszające i pełne magii – zarówno tej codziennej, jak i tej świątecznej. Już od pierwszych chwil mogliśmy dostrzec, jak wiele radości i spokoju przynoszą mu te drobne, lecz znaczące elementy jego codzienności.

Franio początkowo był trochę nieśmiały, ale powoli otworzył się na rozmowę i zaprosił nas do swojego wyjątkowego świata. Chociaż nasz Marzyciel porozumiewa się za pomocą gestów, jego fascynacja i emocje były widoczne w każdym spojrzeniu. Razem słuchaliśmy symfonii na odtwarzaczu, który świecił w różnych kolorach, zmieniając nastrój i wprowadzając atmosferę spokoju. Widać było, jak całkowicie pochłaniają go zmieniające się kolory i pulsujący rytm muzyki.  

Nasz młody gospodarz obserwował zmieniające się barwy z ogromną fascynacją To był moment prawdziwego wyciszenia i spokoju – coś, co go uspokaja i pozwala odnaleźć harmonię w otaczającym świecie. Widzieliśmy , jak melodie i światło wyciszają go i przenoszą w magiczny świat, który otulą go skrzydłami beztroski i odprężenia. Jego pokój, pełen migoczących światełek, stworzył niezwykłą, wręcz zaczarowaną przestrzeń.

Siedząc razem i słuchając muzyki, poczuliśmy, jak ta magia udziela się nam wszystkim. Było to wyjątkowe doświadczenie – chwila, w której mogliśmy podzielić jego pasje i poczuć, jak ważne są dla niego takie momenty.
Rozmowa z mamą tylko potwierdziła, jak bardzo potrzebne są mu takie chwile. Dowiedzieliśmy się, że jego codzienność bywa pełna wyzwań, a jednak odnajduje on szczęście i radość w prostych, lecz niezwykle istotnych dla niego rzeczach. Opowiadała  z ciepłem i wzruszeniem, jak długie godziny potrafi spędzać wpatrzony w kolorowe światełka, słuchając ulubionej muzyki. To dla niego nie tylko forma relaksu, ale też sposób na odkrywanie świata i wyrażanie siebie.

Obserwując jego reakcje, szybko zrozumieliśmy, co jest jego największym pragnieniem. Posiadanie kolumny wodnej z bąbelkami. To marzenie, które łączy wszystko, co kocha – muzykę, kolory i delikatne światło. Wyobrażaliśmy sobie, jak ogromną radość sprawi mu posiadanie urządzenia, które będzie dla niego źródłem wyciszenia i inspiracji każdego dnia.
Nasz Marzyciel uwielbia również  samochody – to kolejna fascynacja, która wywołuje na jego twarzy uśmiech. Jego zainteresowanie światem pełnym kolorów, dźwięków i detali jest niezwykłe. 
To spotkanie było dla nas lekcją – przypomniało, że prawdziwą radość i spokój można znaleźć w prostych rzeczach. Poruszyło nas ono do głębi. Uświadomiło, jak niewiele czasem potrzeba, by zmienić czyjeś życie na lepsze. Było w tym coś magicznego – patrzeć, jak jego oczy rozświetla szczęście, jak bardzo świat pełen dźwięków i kolorów daje mu poczucie bezpieczeństwa i spełnienia. Dzięki temu doświadczeniu przypomnieliśmy sobie, jak ważne są drobne gesty i jak wielką moc mają marzenia. To właśnie one nadają życiu sens i przynoszą radość, której nie da się opisać słowami. 
Jesteśmy wdzięczni za możliwość poznania tak wyjątkowego chłopca, który podzielił się z nami swoim światem i pozwolił nam odkryć jego piękno i za szansę, by stać się częścią jego niezwykłej historii.

spełnienie marzenia

2025-04-17

Największym marzeniem Frania była kolumna wodna.

Nie zabawka, nie gra komputerowa – lecz coś, co pozwoli mu odpocząć, wyciszyć się i zanurzyć w świecie świateł, bąbelków i kojącego spokoju.

Dziś to marzenie stało się rzeczywistością.

Pokój wypełnił się delikatnym światłem, a w przezroczystej kolumnie zaczęły unosić się setki bąbelków. Zmieniające się kolory, subtelne wibracje i delikatny szum stworzyły magiczną przestrzeń – idealną do relaksu, skupienia i snucia marzeń.

Kolumna wodna to nie tylko piękna ozdoba. W terapii sensorycznej odgrywa ważną rolę – stymuluje wzrok, dotyk i słuch, uspokaja, pomaga w koncentracji i redukuje napięcie.

Dzięki hojności sponsora, na Frania czekały także inne wyjątkowe niespodzianki.

W rogu pokoju pojawił się projektor – niewielki, ale niezwykły. Rozświetlał ściany kolorami przypominającymi fale oceanu, a jego dźwięki – wodospad z ptakami, spokojne jezioro, cicha woda ze świerszczami i szum morza z mewami – wprowadzały atmosferę błogiego odprężenia. Tuż obok – akwarium z meduzami. Delikatnie poruszające się w wodzie, niemal jak żywe, hipnotyzowały swoim ruchem i światłem, tworząc kojący obraz, od którego trudno było oderwać wzrok.

Na podłodze czekały kolorowe, świecące dyski. Każdy o innej fakturze, każdy rozwijający zmysł dotyku i wspomagający małą motorykę. To nie tylko pomoc sensoryczna – to zaproszenie do kreatywnej zabawy, budowania i tworzenia.

Nie zabrakło też maty ortopedycznej w formie puzzli. Masuje ona stopy, pobudza receptory, wspiera profilaktykę płaskostopia i – co równie ważne – pomaga w integracji sensorycznej, czyli w lepszym rozumieniu sygnałów płynących z ciała i otoczenia.

Tego dnia wydarzyło się coś pięknego.

W małym pokoju zapanowała cisza pełna wzruszenia, światło pełne ciepła i radość, której nie da się opisać słowami.
Bo czasem spełnione marzenie to nie tylko przedmiot – to poczucie, że ktoś o nas pomyślał, że jesteśmy ważni, że świat może być dobry i spokojny.
I właśnie taki świat udało się dziś stworzyć dla Frania.