Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2024-11-30
W sobotnie popołudnie miałyśmy okazję odwiedzić Damiana, siedmioletniego chłopca o wielkim sercu, który uwielbia duże samochody. Już od progu poczuliśmy ciepło domu, w którym czekała na nas mama Damiana, nasz marzyciel i jego starszy brat. W salonie stała pięknie przystrojona choinka, której blask lampek oświetlał pokój, wprowadzając atmosferę nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Mama chłopców z radością opowiadała nam o przygotowaniach do świąt i wspólnym oczekiwaniu na świętego Mikołaja oraz prezenty, które może przynieść pod choinkę. Damian, choć nieco nieśmiały na początku, szybko rozpromienił się, gdy zaczęliśmy rozmawiać z mamą o jego zainteresowaniach. Na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech, gdy mówiłyśmy o ciężarówkach, pociągach i ulubionych bohaterach z "Psiego Patrolu" Mogłyśmy zobaczyć wspólnie jego kolekcję książek, figurek i pojazdów.
Podczas rozmowy udało nam się poznać największe marzenie chłopca. Damian chciałby otrzymać samochód-zabawkę, którym mógłby jeździć jako prawdziwy. kierowca. Jednak to nie wszystko – Damian marzy także o tym, by przejechać się szybkim samochodem, zobaczyć pokaz Monster Trucków lub Hot Wheels. Wizyta była dla nas niezwykle wzruszająca. To, jak Damian z pasją reagował, kiedy mówiłyśmy o jego marzeniu, przypomniało nam, jak ważne jest dziecięce pragnienie przeżycia przygody i spełniania swoich marzeń. Opuszczaliśmy ten dom z uśmiechem na twarzy, czując, że magia świąt naprawdę istnieje, szczególnie w oczach tak wspaniałego dziecka jakim jest Damian.
spełnienie marzenia
2024-12-21
W przedświątecznej atmosferze udało się spełnić wielkie marzenie małego Damiana, który od dawna marzył o samochodziku na akumulator. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu sponsorów i darczyńców, chłopiec otrzymał swój wymarzony pojazd w zaledwie kilka dni przed Bożym Narodzeniem. To była chwila pełna magii, której nie sposób zapomnieć.
Kiedy Damian po raz pierwszy zobaczył swój nowy samochód, jego twarz rozpromienił szeroki uśmiech, który nie schodził mu przez całe nasze spotkanie. Radość chłopca była zaraźliwa – jego śmiech rozbrzmiewał na cały plac. Tata Damiana pomagał mu w prowadzeniu auta za pomocą pilota, co było dla nich obu wyjątkowym doświadczeniem. Wspólnie pokonywali pierwsze zakręty, a Damian czuł się jak prawdziwy kierowca.
Aby uczcić tę chwilę, wręczyliśmy Damianowi symboliczne “prawo jazdy” na jego wyjątkową maszynę. Dokument ten wywołał kolejną falę radości i sprawił, że Damian poczuł się jeszcze bardziej dumny ze swojego nowego auta. Choć grudniowa aura była chłodna, na koniec naszego spotkania zza chmur wyjrzało słońce, jakby chciało podkreślić, jak wyjątkowy był to dzień. Spełnienie marzenia Damiana było pięknym przypomnieniem, że magia świąt naprawdę istnieje!
Dziękujemy firmie techsat24.pl, która pomogła nam w spełnieniu marzenia Damiana. W marzeniach tkwi wielka siła!