W ubiegłym tygodniu po całym dniu pracy czekało nas bardzo miłe spotkanie z Marzycielką Mileną. Spotkałyśmy się w domu, wraz z jej mamą, gdzie najpierw opowiedziałyśmy trochę o fundacji i o procesie spełniania marzeń, a następnie rozdzieliłyśmy się – jedna z nas odpowiedzialna była za „papierkową robotę” wraz z rodzicem, a druga próbowała dowiedzieć się, co skrywa się w głowie Marzycielki.

Otóż okazało się, że Milena to bardzo sympatyczna, nieco nieśmiała dziewczyna, która ma pełno pasji - kocha rysować, ale nie zamyka się też na ścisłe przedmioty, bo również lubi matematykę i biologię. Uwielbia czytać książki (i tu dzięki podpowiedzi mamy udało nam się trafić z przełamywaczem lodów).

Marzeniem Mileny jest pojechać do Hiszpanii, ale jak sama mówi - nie chce tylko bezczynnie leżeć na plaży, ale też uprawiać sporty wodne, pływać, a dodatkowo pojechać w takie miejsce, gdzie będzie mogła również trochę pozwiedzać. Interesuje ją architektura, parki, poznanie lokalnej kultury i smaków. Co do dokładnego miejsca musi się jeszcze zastanowić - być może Barcelona albo Alicante?

Mamy nadzieję, że to marzenie szybko się spełni i Milence dziękujemy za piękne spotkanie! Twórz w głowie swój wymarzony plan wycieczki, a my postaramy się zrobić wszystko, żeby jak najlepiej go spełnić.