Po kilku dniach od telefonu do rodziców naszego Marzyciela z informacją, iż Szymon dostał się do naszego programu, udało nam się umówić spotkanie. Nasz Marzyciel czekał na nas wraz z mamą. Od razu widzieliśmy na jego twarzy, że marzenie jest już w jego głowie. Zaczęliśmy jednak od przedstawienia naszej Fundacji i tego, co możemy dla niego zrobić. Opowiedzieliśmy mu o kategoriach marzeń wraz z przykładami. Szymon słuchał uważnie i widać było, że niejedno marzenie mógłby on chcieć zrealizować. Trzeba jednak wybrać to jedno - największe.

Szymon interesuje się informatyką. Nie tylko gra, uczy się, ale także bardzo lubi składać komputery. Takie jest też jego marzenie – bardzo chciałby dostać komputer stacjonarny, który będzie mógł sobie złożyć z wybranych przez siebie komponentów. Komputer posłuży mu do nauki, rozrywki jak i kontaktu z przyjaciółmi i rodziną.

Drogi Szymonie, mamy nadzieję, że wybrany już przez Ciebie komputer stacjonarny niebawem do Ciebie trafi.

Nadszedł ten długo wyczekiwany dzień, kiedy mogliśmy spełnić marzenie Szymona. Nasz Marzyciel, zgodnie z deklaracją złożoną na pierwszym spotkaniu, sam chciał złożyć swój wymarzony komputer z wybranych komponentów. Dwukrotnie podchodziliśmy do ich wyboru. Finalnie, po dłuższym namyśle,  udało się zebrać listę potrzebnych rzeczy.

Kilka dni po zamówieniu elementów do domu Szymona zapukał kurier. Radość naszego Marzyciela była wielka, ale na finał musieliśmy poczekać kilka dni, aż Szymon samodzielnie złoży sprzęt. I udało się! Szymon spełnił marzenie o złożeniu komputera, a teraz korzysta z tego sprzętu. Mamy nadzieję, że posłuży on Marzycielowi na kilka lat nauki i rozrywki.

Drigi Szymonie, dziękujemy Ci, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Mamy nadzieję, że Twoja pasja informatyczna jeszcze bardziej będzie się rozwijała, a dany Ci sprzęt przyczyni się do poszerzenia wiedzy, którą już posiadasz. Pamiętaj: nigdy nie przestawaj marzyć!

Bardzo serdecznie dziękujemy za wsparcie okazane przez rodzinę i uczestników pogrzebu Janka, którego tata zainicjował zbiórkę na Fundację Mam Marzenie zamiast kwiatów. Dziękujemy, że mimo ciężkich chwil wierzycie Państwo w moc dziecięcych marzeń.