Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2024-08-21
Tuż przed zakończeniem wakacji rozpoznałyśmy z Natalią kolejne marzenie. Tym razem miałyśmy przyjemność poznać Bartka. Spodziewałyśmy się zastać go na oddziale szpitalnym, ale ku naszemu ogromnemu pozytywnemu zaskoczeniu, łącząc się na platformie Zoom, zobaczyłyśmy chłopca w jego domu rodzinnym. Okazało się, że lekarze zgodzili się na kilka dni pobytu „wśród swoich”.
Nasz trzynastoletni Marzyciel, opowiedział nam o tym, że od zawsze wyróżniał się niezwykłą energią i zamiłowaniem do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Bartek nie wyobraża sobie życia bez jazdy na rowerze i hulajnodze, która daje mu poczucie wolności i adrenaliny, jakiej potrzebuje. Podejrzewałyśmy, że właśnie z tym związane będzie jego największe marzenie. Nie myliłyśmy się. Gdy tylko poprosiłyśmy Bartka, żeby powiedział nam tę najważniejszą rzecz - „o czym marzy”, on bez zastanowienia odpowiedział, że jest to rower. Rower, który pozwoli na podbój wymagających, często ekstremalnych ścieżek leśnych. Do tego potrzebny jest sprzęt najwyższej jakości. Chłopiec w czasie rozmowy przesłał nam nawet konkretny link do sklepu, w którym znajduje się model roweru, na którym najbardziej mu zależy. Aby spełnić oczekiwania Bartka, potrzebny jest rower z solidną ramą, dobrą amortyzacją oraz lekkimi, ale wytrzymałymi komponentami. Rower o takich parametrach nie tylko zapewni mu bezpieczeństwo, ale także umożliwi dalszy rozwój jego pasji, dając możliwość stawiania sobie coraz większych wyzwań.
Pomimo swojego stanu zdrowia, Bartek nigdy nie stracił optymizmu i chęci do działania. Jest przykładem nie tylko dla swoich rówieśników, ale także dla dorosłych, pokazując, jak ważne jest czerpanie radości z każdej chwili. To właśnie dzięki nim może na chwilę zapomnieć o swojej chorobie i skupić się na tym, co sprawia mu największą radość – aktywności na świeżym powietrzu. Każdy kolejny dzień to dla niego nowa okazja do przeżycia niesamowitych przygód, a nowy rower mógłby być kluczem do jeszcze większej ilości niezapomnianych chwil.
Zapraszamy do wsparcia Fundacji w realizacji marzenia naszego Marzyciela, bo choć zdrowie nie zawsze pozwala Bartkowi na pełnię możliwości, to jego determinacja i miłość do sportu sprawiają, że potrafi on czerpać z życia pełnymi garściami, niezależnie od przeciwności losu.
spełnienie marzenia
2024-12-01
Ależ to była misternie zaplanowana niespodzianka. 1 grudnia 2024 r. wybraliśmy się do Choszczna, gdzie mieszka Nasz Marzyciel Bartek, pasjonat jazdy na rowerze. Jego marzeniem był nie taki zwykły rower, tylko Rower MTB GHOST Riot Trail Al. Full Party.
Umówiliśmy się z rodzicami chłopca i jego siostrą, że przed naszym przyjazdem pod jakimś pretekstem pójdą z nim do jednego z pokoi na piętrze ich domu, a my po cichu wprowadzimy rower do jednego z pokoi na dole. Schowaliśmy tam też piękny tort, specjalnie przygotowany dla Bartka na okazję spełnienia jego marzenia. Kiedy Marzyciel zszedł na dół, powiedzieliśmy mu, że przyjechaliśmy, ponieważ brakuje nam podpisu na jednym z dokumentów. Niczego nie podejrzewającego, poprosiliśmy o przyniesienie długopisu. Bartek od razu poszedł po niego i nagle zapanowała cisza. Po chwili ujrzeliśmy ogromny uśmiech na twarzy chłopca i przeszczęśliwe oczy. Niespodzianka się udała!
Tak, w pokoju stał jego wymarzony rower. Kiedy już wszyscy poszli tam z nim, chyba jeszcze nie mógł uwierzyć w to, co się dzieje. Oglądał swój prezent z każdej strony, przymierzył kask i planował już, gdzie wybierze się na wycieczki wiosną. Sprawdzał też amortyzatory. Idealne!
Dalej świętowaliśmy już ten wyjątkowy dzień przy torcie i przepysznym cieście upieczonym przez mamę Bartka. Nie obyło się bez sesji zdjęciowej torta, bo był niesamowity. Wszystkie detale i ten smak! Przez cały czas było widać jak Bartek jest podekscytowany tym co się dzieje. Cudownie było obserwować taką radość. Moglibyśmy tak siedzieć i rozmawiać, ale w końcu przyszedł czas, żeby wracać do Szczecina. Pożegnaliśmy się z Bartkiem, jego siostrą, rodzicami i przesłodkim psem, który cały czas nad towarzyszył i zapowiedzieliśmy, że czekamy na zdjęcia z pierwszych wycieczek na nowym rowerze.
Marzenie Bartka nie zostałoby spełnione, gdyby nie wspaniali ludzie - Sponsorzy. Dziękujemy ogromnie firmie Princity oraz Pani Ewelinie Muttce. Wasze dobre serca sprawiły, że ten dzień mógł być tak wyjątkowy i na zawsze pozostanie w pamięci nas wszystkich.
Bartku! Cieszymy się, że Cię poznaliśmy. Jesteś wspaniałym młodym człowiekiem. Rozwijaj swoje pasje, bo są niesamowite. Spełniaj kolejne marzenia. Dziękujemy też Tobie i Twojej rodzinie za przemiłe upominki. Kartki z rysunkami, które nam podarowałeś cieszą oczy, na honorowych miejscach w naszych domach.