W piątkowy poranek spotkaliśmy się z trzyletnim Szymkiem, by poznać jego marzenie. Postanowiliśmy się zobaczyć w dość nietypowym miejscu, ale ulubionym naszego Marzyciela. Był to plac zabaw, za którym mały chłopiec szaleje. Jest tam dużo piasku, huśtawki, zjeżdżalnie i jego ulubione koniki do bujania.

Szymuś to bardzo pozytywny śmieszek, od pierwszych naszych "przybitych piątek" na powitanie na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech od ucha do ucha. Ciężko było go nie odwzajemnić! Jego piękne długie rzęsy, niebieskie oczy i radosny wyraz twarzy co chwila nas zaczepiał i tym zapraszał do zabawy.

Oczywiście furorę zrobiła maszyna do baniek, którą dostał od nas w prezencie oraz jego ulubione kinder niespodzianki! Szymek to bardzo społeczny i towarzyski chłopczyk! Swoim urokiem, nie dawał nam czasu, by usiąść i porozmawiać z mamą, bo albo puszczaliśmy bańki albo sypaliśmy piaskiem. Wspólne bujanie na konikach sprawiło Szymkowi i nam wolontariuszom najwięcej frajdy. Nie sposób było się oprzeć małemu czarodziejowi :)

Szymek, jeszcze nie mówi, więc pięknie namalował (z lekką pomocą mamy) to, co chciałby dostać. Wybrał tablet, na którym będzie mógł rysować, słuchać piosenek, oglądać bajki czy szkolić się z pisania. Z pewnością Marzyciel dzięki temu rozwinie się oraz zdobędzie nowe umiejętności, które na pewno przydadzą się w dalszej edukacji.

Szymuś, rozdawaj dalej swój piękny uśmiech oraz radość, która bije od Ciebie prosto z serduszka i Twoich pięknych oczu <3

Nie możemy się doczekać, kiedy będziemy mogli wręczyć Ci Twój wymarzony tablet!

Relacja: Karolina

We wtorkowe po południe spełniliśmy marzenie Małego Szymka! Marzyciel pamiętał nas z poznania marzenia i na nasz widok słał swoje słodkie uśmiechy w stronę ulubionych ciotek :) Umówiliśmy się w małej kawiarence, gdzie podają przepyszne słodkości. Szymek jest łasuchem, więc było to idealne miejsce na wspólne spotkanie i wręczenie prezentu. Najpierw otrzymał od nas dyplom Super Marzyciela, a później starannie zapakowane, tajemnicze pudełko ;-) W środku, oczywiście znajdował się jego wymarzony tablet!

Wolontariuszka Gabrysia wraz z mamą pomogły odpakować pudełko i wyciągnęły wymarzony sprzęt. Mały uśmiechnął się od ucha do ucha, złapał się nawet za głowę! Nie musiał nic mówić, samą mimiką twarzy, gestami wyrażał swoją radość i zachwyt. Śmiał się głośno na cały lokal, a my razem z nim. Mały śmieszek rozsyłał wszystkim swoje uśmiechy i zarażał pozostałych swoim wielkim szczęściem. Szymek jest wielkim wielbicielem ciasta
drożdżowego, więc zajadał &quot;maliniankę&quot; czyli drożdżówkę wypełniona po brzegi malinami! Chwilkę pogawędziliśmy z Mama Marzyciela, która również była wzruszona reakcją synka. Tablet z pewnością pomoże chłopczykowi rozwijać się, uczyć i bawić zarazem.

Szymonku, życzymy Ci samych pogodnych dni, takich jak, w to wtorkowe popołudnie! Uśmiechaj się tak pięknie i ciesz nawet z najmniejszych rzeczy. To właśnie te najmniejsze budują codzienne szczęścia. ;-)

Relacja: Karolina