Długie majowe weekendy można spędzać na różne sposoby, zarówno te bardzo popularne, jak grillowanie, czy spotykanie się z rodziną i znajomymi, jak również te bardziej nie oczywiste, ale równie przyjemne, a także niezwykle pouczające i inspirujące. Takie są właśnie spotkania z naszymi Marzycielami i ich rodzinami. 3 maja, razem z Asią, miałam niezwykłą przyjemność poznać naszego nowego Podopiecznego – Błażeja, oraz jego przesympatyczną rodzinę.

Kiedy dotarłyśmy na miejsce drzwi otworzył nam tata Błażej. Po wejściu do środka powitali nas jego dwaj synowie, młodszy Leon, oraz najstarszy z trójki rodzeństwa – Błażej. Od razu zwróciłyśmy uwagę na piękny, szczery uśmiech naszego Marzyciela, który ku naszej radości nie schodził z jego twarzy przez cały czas trwania spotkania. 

Szybko okazało się, że w tym przypadku żaden „lodołamacz” nie byłby potrzebny, gdyż Błażej z chęcią opowiadał nam o swoich pasjach i zainteresowaniach, a ma ich naprawdę wiele. Nasz „lodołamacz” (zestaw 50 klasycznych gier m.in. chińczyk, tryktrak, warcaby) najbardziej zainteresował Leona, który bezzwłocznie przystąpił do jego otwarcia i sprawdzenia, jakież to gry znajdują się w środku i, w które z nich miał już okazję zagrać. Wybór ten, jak zawsze, nie był przypadkowy, ta wyjątkowa rodzina uwielbia bowiem spędzać czas razem, grając m.in. w różnego rodzaju gry.

Cała rodzina jest ze sobą bardzo zżyta i chętnie spędza, jak najwięcej czasu razem, natomiast Błażej świetnie odnajduje się w roli najstarszego brata. Chłopcy bardzo dużo czasu spędzają na świeżym powietrzu grając np. w piłkę nożną. Rodzina uwielbia wspólne rowerowe wypady. W trakcie ostatnich ferii do grona ulubionych aktywności na świeżym powietrzu dołączyła też jazda na nartach. Jak przystało na fanów natury rodzina posiada zwierzątko, a konkretnie suczkę Łatkę, która jest znajdą. Łatka ewidentnie zna się na ludziach, ponieważ sama wybrała swoich przyszłych właścicieli wchodząc na ich podwórko. 

Nasz Marzyciel, jak większość nastolatków, lubi grać w gry internetowe, jednak nie są one dla niego najważniejsze, nie znajdują się nawet blisko podium szeroko pojętych pasji i zainteresowań.  W przypadku Błażeja najważniejszą częścią telefonu jest aparat fotograficzny, a to dlatego, że Nastolatek jest m.in. fanem natury, którą chętnie uwiecznia na zdjęciach i nagraniach. Jednak największą pasją Błażeja są pociągi, z którymi Marzyciel wiąże swoją przyszłość, zarówno tą szkolną, jak również w dalszej perspektywie - zawodową. Pociągi są dla Błażeja tak ważną częścią życia, że mimo młodego wieku postanowił podzielić się swoim zamiłowaniem z innymi i od kilku lat prowadzi kanał na YouTube, który każdy może znaleźć pod adresem https://www.youtube.com/@kolejowyblazej_1 Oczywiście zachęcamy do oglądania i subskrybowania :). 

Błażej, jak przystało na profesjonalistę, nie tylko nagrywa, ale również montuje filmiki. Każdy profesjonalista potwierdzi, że nawet najlepszy telefon nigdy nie zastąpi prawdziwego aparatu fotograficznego. Dlatego też nasz młody Artysta marzy o aparacie fotograficznym np. CANON EOS 90D z obiektywem EF-S 18-135 mm IS USM lub CANON EOS RP z obiektywem RF 24-105 mm f/4-7.1 IS STM, dzięki któremu jego filmiki i zdjęcia będą jeszcze lepsze, mimo że już teraz są naprawdę świetne. Kilka przykładów zdjęć wykonanych przez Błażeja znajdziecie Państwo w naszej galerii. 

Jestem pewna, że dzięki Państwa pomocy ten wspaniały, uśmiechnięty, odważny, waleczny młody człowiek już wkrótce otrzyma wymarzony aparat, a jego kanał na YouTube i wykonywane zdjęcia będą coraz lepsze :). Kto wie może dzięki Państwa wsparciu nasz Marzyciel wygra jakiś konkurs fotograficzny. Trzymamy kciuki za ten, w którym Błażej bierze udział i z niecierpliwością czekamy na wyniki. 

Relacja: Milena Sz.

W pewną sierpniową sobotę ruszyłam razem z Asią, która po raz pierwszy uczestniczyła w realizacji marzenia, w drogę do wyjątkowego Nastolatka – Błażeja. Ktoś mógłby zapytać co takiego niezwykłego jest w tym konkretnym Marzycielu, już spieszę z odpowiedzią. Błażej mimo wszelkich trudności i ograniczeń nie poddaje się, cały czas walczy, korzysta z życia, jest uśmiechnięty, wesoły i radosny, nie wstydzi się swoich uczuć i emocji, rozwija swoją pasję.

Właśnie pasji dotyczyło marzenie, które miałyśmy wielką przyjemność spełnić. Błażej chciał dostać aparat CANON EOS 90D z obiektywem EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 IS USM. Jak wspomniałam w relacji z pierwszego spotkania Marzyciel prowadzi własny kanał na YouTube (https://www.youtube.com/@kolejowyblazej_1 ), jest też pasjonatem fotografii i chce się dalej rozwijać w tym kierunku.

Błażej otrzymał również kartę pamięci, specjalny plecak oraz statyw. Ciągle mam nieodparte wrażenie, że to właśnie ta ostatnia rzecz, sprawiła największą radość naszemu Marzycielowi. Jak to możliwe? Otóż z moich obserwacji wynika, że Marzyciele bardziej cieszą się z różnego rodzaju dodatków. Co prawda właściwe marzenie jest najważniejsze i nic nie jest w stanie go przebić, ale bardzo często nasi Podopieczni doskonale wiedzą co znajduje się pod ozdobnym papierem, a wszelkie dodatki są całkowitym zaskoczeniem. 

Jak już wcześniej wspomniałam spełnienie marzenia zawsze jest wyjątkową chwilą dla wszystkich, bardziej lub mniej, zaangażowanych w nie osób. Daje mnóstwo radości nam, jako wolontariuszom, ale oczywiście przede wszystkim Marzycielowi oraz jego rodzinie. W tym konkretnym przypadku momentami zastanawiałam się kto bardziej nie może się doczekać momentu zrealizowania pierwszej sesji zdjęciowej, Błażej czy też może jego najmłodszy brat, Leon, który nie tylko miał się wcielić w rolę modela, ale również zaplanował, jakie zdjęcia ma wykonać Marzyciel. Zresztą Leon aktywnie uczestniczył w rozpakowywaniu rzeczy, które przywiozłyśmy. Skądinąd cała rodzina była obecna podczas realizacji marzenia, a obserwowanie ich wzajemnych relacji było prawdziwą przyjemnością. 

Bardzo dziękujemy firmie H&M za to, że dzięki Państwa wsparciu mogliśmy spełnić marzenie Błażeja, a nasz Marzyciel będzie mógł rozwijać swoją pasję i szlifować talent. Kto wie może już wkrótce Błażej zostanie słynnym fotografem i będzie miał przyjemność współpracować z firmą H&M podczas jednej z kampanii wizerunkowych, z całą pewnością byłoby to niezwykle interesujące i wyjątkowe doświadczenie :). 

Mam nadzieję, że tych kilka wykonanych przez nas zdjęć, chociaż trochę przybliży Państwu tą wspaniałą atmosferę, którą miałyśmy przyjemność poczuć osobiście, a to wszystko dzięki naszemu wspaniałemu sponsorowi. Jestem przekonana, że cudowny uśmiech Błażeja zostanie z Państwem na dłużej :). 

Relacja: Milena Sz.