Czwartkowe popołudnie było kolejnym wyjątkowym dniem w naszej działalności. Mieliśmy niezwykłą przyjemność poznać naszego nowego Marzyciela - Mateusza. Chociaż do miejsca, w którym leczony jest Mateusz, przyjechaliśmy w środku tygodnia i to o dość późnej godzinie, młody Marzyciel nie wykazywał oznak zmęczenia. Przeciwnie, powitał nas, siedząc na łóżku z ekscytacją i wyraźne zadowolony z naszego przybycia. Rozmowa z Mateuszem i jego mamą była zajmująca. Dowiedzieliśmy się, że chłopiec, chociaż tęskni za szkołą, to doskonale organizuje sobie czas w szpitalu. Ma tutaj zgraną paczkę kolegów i koleżanek, wiele okazji do wspólnej zabawy, a także nauki - Marzyciel jest bowiem aktywnym uczestnikiem lekcji prowadzonych przez szpital. Wyjątkowo interesujący był fakt, że Mateusz uwielbia przedmioty biologiczno-chemiczne, a w przyszłości chciałby pomagać innym ludziom zostając lekarzem.

Kolejnym ciekawym faktem było zainteresowanie elektroniką. Związane z tym jest jego największe marzenie jakim jest otrzymanie Iphona 15 Pro Max w białym kolorze. Mateusz nie ukrywa, że potrzebuje go, aby nadążać za internetowymi trendami, mediami społecznościowymi i ulubionymi treściami - jak każde dziecko w jego wieku. W trakcie spotkania jasnym stało się, że chłopiec potrzebuje właśnie młodzieżowych aktywności, okazji do zabaw, normalności. Jest przy tym przesympatycznym, choć spokojnym i nieco nieśmiałym młodym człowiekiem. Jednak, sądząc po opowieściach jego mamy i kolegi z sali - ta nieśmiałość prawdopodobnie była tylko pozorna.
Wierzymy, że spełnienie marzenia Mateusza da mu radość, której bardzo potrzebuje. Jesteśmy zmotywowani, aby zdobyć jego wymarzony telefon i mamy wielką nadzieję, że uda się to zrobić jak najszybciej!

22 marca był wyjątkowym dniem dla naszego marzyciela Mateusza. W słoneczne, sobotnie popołudnie mogliśmy spełnić długo wyczekiwane marzenie Mateusza. W okrągłą rocznicę zakończenia leczenia naszego Marzyciela mieliśmy przyjemność połączyć się z nim online. Mateusz opowiadając o tym co nowego u niego słychać jeszcze nie spodziewał się co go spotka za moment.

Mateusz będąc pochłonięty rozmową z nami dostał od taty pod nos swój wymarzony smartphone. W ułamku sekundy na twarzy mogliśmy wyczytać ogromne zaskoczenie oraz radość. Było to dla nas niezapomnianym uczuciem widząc ekscytację naszego Marzyciela. W jednej sekundzie dotarło do nas
jakim wielkim marzeniem było dla Mateusza otrzymanie smartphona. Mateusz, jesteśmy dumni, że mogliśmy spełnić Twoje największe marzenie – mamy głębokie poczucie, że warto było!