Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2024-03-01
W czwartkowe popołudnie odliczałyśmy minuty do zakończenia pracy i wyjazdu w długo wyczekiwaną podróż, aby poznać naszego nowego marzyciela. Od Huberta dzieliły nas dwie godziny drogi, które minęły nam bardzo szybko. Naszej wyprawie towarzyszyły niesamowite emocje, jechałyśmy w jego kierunku przepełnione ekscytacją i ciekawością. Dotarłyśmy na miejsce i nadszedł ten moment, poznajemy Huberta, który w towarzystwie rodziców już na nas czeka. Dziewiętnastolatek od wejścia przywitał nas serdecznym i pełnym ciepła uśmiechem. Okazało się, że Hubert jest niesamowicie otwarty i ma nam bardzo dużo do opowiedzenia na swój temat. Jego zainteresowania są wyjątkowo szerokie, zaczynając od gry na gitarze elektrycznej i keybordzie przez fascynację kosmosem, ale to nie wszystko! Hubert jest bardzo wszechstronny a największe zaskoczenia wciąż były przed nami. Marzyciel pokazał nam swój pokój, który pozwolił nam poznać go jeszcze lepiej. Okazało się, że chłopak ma świetną rękę do kwiatów, których w jego pokoju było całe mnóstwo. Poznałyśmy także jego szynszyle- jej domku pozazdrościłby niejeden zwierzak, był wysokości jednej z naszych wolontariuszek! Żałujcie, że nie widzieliście jego ogromnej kolekcji książek, na dodatek poukładanych kolorystycznie, coś wspaniałego! Pokój Marzyciela uświadomił nam jak bardzo jest on kreatywny- na jego suficie jest imitacja spodu rakiety kosmicznej i tak, zrobił to sam! Jest też bardzo rodzinny i przyjacielski, na każdej ze ścian możemy doszukać się zdjęć ukochanych sióstr i przyjaciół, a szafa jest pełna ich podpisów- nasze też znalazły tam swoje miejsce. Już wiecie jak wiele zainteresowań ma Hubert, więc pomysłów na marzenie też było kilka, a dokładnie cztery.
Chłopak rozważał koncert Olivii Rodrigo, wyjazd zagraniczny, gitarę elektryczną lub laptopa. Decyzja była bardzo ciężka, każde z marzeń było wyjątkowe, ale Hubertowi udało się podjąć tę najlepszą dla siebie- zdecydował się na koncert swojej ulubionej artystki Olivii Rodrigo! Z ogromnym trudem i przykrością kończyłyśmy spotkanie z Marzycielem, tematy do rozmów się nie urywały i chętnie spędzilibyśmy ze sobą jeszcze długie godziny. Hubert, jesteś wspaniałym chłopakiem i ogromnie się cieszymy, że na Ciebie trafiłyśmy! Już nie możemy się doczekać kiedy spełnimy Twoje cudowne marzenie, to będzie dla nas zaszczyt...
spełnienie marzenia
2024-06-15
„Muzyczna przygoda w Paryżu”- właśnie taki iście bajkowy tytuł mogłaby nosić realizacja Marzenia Huberta! Tego nastolatka chyba nikomu nie musimy przedstawiać, nasz wyjątkowo przebojowy, pełen pasji Marzyciel jakiś czas temu zapragnął by przeżyć na własnej skórze koncert swojej ulubionej wokalistki Olivii Rodrigo. Artystka nie zaplanowała swojej trasy koncertowej w Polsce, a więc, aby spełnić to marzenie musieliśmy się przenieść
na 24 h do Paryża! Przed 5 rano byliśmy już na lotnisku, pełni ekscytacji, bo był to pierwszy lot samolotem Huberta i jego siostry. Podróż minęła nam w bardzo pozytywnych nastrojach, a Paryż przywitał nas piękną pogodą, malowniczymi uliczkami i wyjątkowym klimatem. Po zameldowaniu w hotelu przechadzaliśmy się drogami tego wyjątkowego miasta, jednak z niecierpliwością czekaliśmy na wisienkę na torcie tego dnia- koncert! Hubert gdy tylko
dowiedział się, że jego największe marzenie zostanie spełnione zaczął szykować coś naprawdę wyjątkowego! Własnoręcznie namalował obraz na koszulce, który na plecach przedstawiał postać Olivii Rodrigo wraz z wypisanym terminarzem całej trasy koncertowej artystki, a przód koszulki ukazywał znaki rozpoznawcze piosenkarki. Było to coś pięknego! Strój Huberta tego dnia był z góry zaplanowany, a więc gotowi wyruszyliśmy na Accor Arenę! Po przekroczeniu progu tego miejsca otrzymaliśmy pamiątkowe gadżety i zajęliśmy możliwie najlepsze miejsca tak, aby doskonale przeżyć występ Olivii Rodrigo. Hubert to bardzo otwarty chłopak, więc od wejścia zaprzyjaźnił się z inną fanką artystki, dzięki czemu przez cały koncert mogli razem śpiewać i tańczyć do ulubionych przebojów. To był wyjątkowy wieczór i naprawdę piękny koncert. Marzycielowi uśmiech nie schodził z twarzy, każda piosenka była przez niego zaśpiewana od początku do końca, przez cały czas towarzyszyła mu niesamowita radość! Jego największe marzenie się spełniło! Nasz wyjazd dobiegł końca, a my w możliwie najpiękniejszych nastrojach wróciliśmy do domu. Za tę wspaniałą przygodę chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom i organizatorom Kolacji Marzeń, bez tej wspaniałej inicjatywnej by się nie udało! Hubercie- Tobie w szczególności dziękujemy, że mogliśmy być częścią tego pięknego pragnienia, był to dla nas prawdziwy zaszczyt! Pamiętaj by nigdy nie przestawać marzyć!