Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2024-01-25
W zaawansowany piątkowy wieczór mieliśmy przyjemność poznać marzyciela Janka, jego tatę oraz uroczą kotkę Gabrysię (dachowiec, choć przysiągłbym że rosyjsko-niebieska). Spotkanie odbyło się wieczorem, ponieważ Janek, z uwagi na liczne obowiązki, ma kalendarz upakowany gęściej niż rozkład jazdy na pobliskim przystanku tramwajowym. Dowiedzieliśmy się, że przed chwilą miał próbę chóru, zajęcie do którego powrócił z utęsknieniem po przerwie wymuszonej chorobą. I zapewne tylko z tego powodu oszczędzał swój głos tego wieczoru ;)
Dotychczas o Janku wiedzieliśmy tylko jedno - zapalony fan FC Barcelony - zatem od wręczenia klubowego szalika i fundacyjnych balonów zaczęliśmy „wyciągać” z marzyciela zeznania. Okazuje się, że dzieli pasję z tatą, ale rodzima liga mniej go interesuje niż przekąski na czas meczu. On zapatrzony jest w rozgrywki na światowym poziomie, szczególną sympatią darząc klub z Barcelony (choć dla wiernego kibica nastał moment próby - przyznał że w środę Duma Katalonii zaskoczyła niczym styl gry Lecha). Okazał się przy tym być kibicem sentymentalnym - z rozczuleniem wspominał niegrających już Ronaldinho i Xaviego.
Ale piłka to nie tylko pasja telewizyjna. Janek regularnie wychodzi z tatą na pobliski orlik, aby zażyć ruchu na świeżym powietrzu. W jego przypadku to szczególnie ważne, ponieważ lubi pograć z kolegami przed ekranem.
Nie przyjechaliśmy tu jednak zgłębiać taktyki Robloxa, pora zabrać się do pracy. Franek, nasz wolontariusz, dobył kredki i blok rysunkowy - czas na zwizualizowanie marzeń. Janek od razu przystąpił do rysowania. Już po chwili z zielonej plamy zaczął wyłaniać się obraz... trawnik? murawa? Camp Nou? Nie, zostaliśmy wyprostowani - to Stadion Olimpijski, bo Camp Nou jest akurat w remoncie. No cóż, teraz już to wiemy :)
Marzyciel Janek marzy o wizycie w Barcelonie i obejrzeniu meczu swojej ukochanej drużyny na ich własnym stadionie. Jest gotów nawet zrezygnować z El Clasico, które na wiosnę odbędzie się w Madrycie. Wygląda na to, że mamy to. Zaczynamy pakować akcesoria, ale moment, coś tu jeszcze drobnym maczkiem w rogu dopisane… L… Lew… Lewandowski! Janek zapomniał nam powiedziec, że jego drugim marzeniem jest spotkanie Roberta Lewandowskiego! Teraz mamy już pełen obraz!
Jeśli chcesz pomóc spełnić to marzenie
Skontaktuj się z:
Franciszek Celm
email: franciszek.celm@mammarzenie.org
tel: +48 508 844 392
Przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:
26 1050 1445 1000 0022 7647 0461
Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków
opis: Jan - o. Poznań - Mecz FC Barcelony w Barcelonie
Jan wraz z Fundacją serdecznie dziękuje za Twoje wsparcie.
Lub przekaż darowiznę online
Przesyłając darowiznę z tego miejsca będzie ona automatycznie przekazana na spełnienie marzenia Mecz FC Barcelony w Barcelonie marzyciela Jan.