Z naszą Marzycielką Zosią umówiłyśmy się na pierwsze spotkanie w szpitalu. Już przed poznaniem samej Zosi, jej mama podzieliła się z nami informacją, że dziewczynka jest ogromną fanką serii o Harrym Potterze. Postanowiłyśmy więc przełamać pierwsze lody, wręczając Zosi kubek ozdobiony motywem związanym z jej ulubioną postacią. Gdy dostrzegłyśmy szeroki uśmiech na jej twarzy, wiedziałyśmy, że był to trafiony prezent.

Po przekazaniu tego niewielkiego upominku, opowiedziałyśmy Zosi o Fundacji oraz różnych kategoriach marzeń. Szybko okazało się, że jest ona dobrze przygotowana do tego spotkania i doskonale wie, czego pragnie. Zanim jednak podzieliła się z nami swoim marzeniem, zechciała opowiedzieć nam trochę o sobie, a w całą rozmowę często włączała się mama, dzieląc się wesołymi anegdotami z życia rodzinnego.

Zosia to niezwykle inteligentna i otwarta dziewczynka, chętnie dzieląca się swoimi zainteresowaniami. Harry Potter zajmuje w jej sercu szczególne miejsce, a każdą z ekranizacji powieści oglądała nie kilkanaście, ale wręcz kilkadziesiąt razy. Poza fascynacją Harrym Potterem, Zosia uwielbia jazdę konną. W wolnych chwilach tworzy również bransoletki z gumek, którymi obdarowuje bliskich. Jej ulubionym przedmiotem szkolnym jest język polski, na którym wykazuje się zdolnościami literackimi, pisząc własne opowiadania.

Z rozmowy dowiedziałyśmy się, że dom Marzycielki jest pełen zwierząt, a niedawno dołączył do nich malutki piesek chihuahua o imieniu Mucia. Zosia nie mogła sobie wymarzyć lepszego prezentu na urodziny. Dziewczynka wraz z mamą podzieliła się także wspomnieniami ze swoich podróży i ostatnich wakacji w Egipcie. Cała rodzina – rodzice, Zosia i jej starszy brat – co dwa lata wyjeżdżają do ciepłych krajów, wyłączając komórki i ciesząc się wspólnym czasem, grają w gry, korzystają z basenu, pływają w morzu i zwiedzają okoliczne atrakcje. Nasza Marzycielka ma również w perspektywie obiecaną podróż do Londynu do Muzeum Harry'ego Pottera.

Niewątpliwie Harry Potter był głównym motywem tego spotkania, a zatem marzenie Zosi nie mogło być niczym innym. Dziewczynka pragnie otrzymać zestaw LEGO Harry Potter – Ulica Pokątna, który uzupełni jej dotychczasową, już imponującą kolekcję klocków.

Zosiu, bardzo się cieszymy, że mogłyśmy Cię poznać i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby spełnić Twoje marzenie jak najszybciej!

We wtorkowy wieczór wybrałyśmy się z wizytą do Zosi, pełne podekscytowania, że możemy być częścią spełnienia jej marzenia. Kiedy nasz samochód zatrzymał się przed jej domem, zobaczyłyśmy przez okno jak Zosia czeka na nas z niecierpliwością, macha i podskakuje z radości.

Gdy weszłyśmy do pokoju, dziewczynka nie mogła ukryć swojego zachwytu, widząc wielkie pudła prezentowe. Zaczęła otwierać je z nieukrywanym entuzjazmem, a jej ręce drżały z podekscytowania. W miarę jak odkrywała kolejne prezenty, jej zachwyt wzrastał, a kiedy dotarła do paczki od czarodziejów z Dziórawego Kotła, jej serce prawie stanęło na chwilę z wrażenia.

Kiedy nadszedł czas na otwarcie wielkiego pudełka LEGO z Harry'ego Pottera, Zosia była tak wzruszona, że momentami trudno było jej powiedzieć jakieś słowo. Wyraziła swoją ogromną wdzięczność i powiedziała, że jest to naprawdę jeden z najpiękniejszych dni w jej życiu. Spojrzała na swoją mamę z czułością i powiedziała: ,,Mamo ja chyba jestem dzisiaj w raju!".

Po rozpakowaniu prezentów, spędziłyśmy jeszcze wiele godzin rozmawiając z Zosią. Dziewczynka pokazała nam swój pokój, pełen klocków LEGO, lalek Barbie i pięknych plakatów. Cała rodzina Zosi oraz ich uroczy piesek chihuahua towarzyszyli nam w tym niesamowitym dniu.

Zosiu, życzymy Ci, abyś zawsze miała odwagę marzyć i dążyć do spełnienia swoich pragnień. Dziękujemy Ci, że mogłyśmy być częścią tego magicznego dnia i świadkami Twojej niezwykłej radości.

Marzenie spełnione zostało dzięki ofiarności Dr. M. with family and friends. Serdecznie dziękujemy za okazane serce i pomoc w wywołaniu uśmiechu na twarzy Marzycielki.

Dziękujemy również Dziórawemu Kotłowi za pomoc w oprawie marzenia i przekazanie Mystery boxa oraz czarodziejskiego listu – sprawili Państwo, że dzień spełnienia marzenia Zosi stał się jeszcze bardziej magiczny.