Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2023-10-12
12 października udaliśmy się do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, by poznać Mikołaja. Na korytarzu szerokim uśmiechem powitała nas jego mama, która od razu pokazała nam drogę do jego sali. Po przekroczeniu progu zobaczyliśmy wysokiego chłopca siedzącego na szpitalnym łóżku, który nieśmiało zerkał w naszym kierunku.
Okazało się, że nieśmiałość była tylko pozorna, ponieważ Mikołaj po chwili zaczął nam opowiadać o swoich pasjach i rodzinie. Gdy o tym mówił na jego twarzy natychmiast pojawiał się szeroki uśmiech.
Mikołaja inspiruje świat komputerów i gier. Jest niesamowitym pasjonatem tej dziedziny. Zna wiele gier i widać, że sprawia mu to ogrom radości. Lubi także geografię, jednak z podkreśleniem, że interesuje go bardziej eksplorowanie nowych miejsc, a nie mineralogia czy tektonika. Chłopiec lubi także szeroko pojętą motoryzację, pasjonują go auta, nie tylko te nowe i szybkie, ale również te zabytkowe. Ponadto dowiedzieliśmy się, że tata Mikołaja jest zawodowym kierowcą, a gdy Mikołaj wyzdrowieje chciałby wybrać się z tatą w trasę! To z pewnością będzie niesamowita przygoda!
Po krótkiej rozmowie przeszliśmy do najważniejszego..., czyli poznania marzenia. Mikołaj marzy o komputerze stacjonarnym, ponieważ na jego obecnym sprzęcie nie działają już nowe gry. Oczywiście nie takim „normalnym” komputerze, tylko takim, do którego będzie mógł wybrać wspólnie ze specjalistą podzespoły, by mógł służyć do gier i nauki. Czy to wszystko? Oczywiście, że nie. Najważniejsze, by oprócz otrzymania tego komputera mógł go razem z tym specjalistą złożyć. To wszystko dlatego, żeby komputer się nie zniszczył. Uważa, że przy tego typu czynnościach precyzja jest bardzo ważna i sam mógłby temu nie podołać.
Rozmowa pokazała nam, że Mikołaj to bardzo inteligentny i świadomy chłopiec. Uroczym było wspomnienie, gdy mając 6 lat biegał z patykiem po podwórku, a nie siedział w telefonie. Jego wrażliwość i spokój jest naprawdę poruszający.
Nie pozostaje nam zatem nic innego jak zacząć działać i spełnić jego marzenie!
spełnienie marzenia
2024-03-14
Dzisiejszy dzień był dla Mikołaja długo wyczekiwanym dniem. Marzenie, które kiełkowało w jego sercu od dawna, właśnie się spełniło. Mikołaj, podopieczny Fundacji Mam Marzenie, od dawna marzył o posiadaniu własnego komputera stacjonarnego. Dla niego był to symbol wolności, możliwości nauki i odkrywania świata w nowy sposób.
W dniu spełnienia marzenia, Mikołaj został zaproszony do siedziby firmy Henwar. Atmosfera była napełniona radością i oczekiwaniem. Ekspert przygotował dla Mikołaja specjalne stanowisko pracy, na którym znajdowały się wszystkie niezbędne komponenty do złożenia komputera stacjonarnego. Mikołaj był pełen emocji i podekscytowania, widząc wszystkie części rozłożone przed sobą. Zaangażowanie eksperta było nieocenione. Wraz z Mikołajem przystąpili do składania komputera, krok po kroku, świadomi, że to nie tylko zestaw części, ale także spełnienie marzenia chłopca. Każdy element był starannie dopasowany i podłączony. Mikołaj uczył się nowych rzeczy, a ekspert tłumaczył wszystko cierpliwie i zrozumiale. Po kilku godzinach intensywnej pracy, komputer był gotowy. Gdy Mikołaj włączył go po raz pierwszy, na jego twarzy malowało się niesamowite szczęście. To był moment triumfu, moment, na który czekał tak długo. Komputer, który teraz był jego własnością, był symbolem jego determinacji, marzeń i możliwości.
Dziękujemy firmie Henwar za pomoc w złożeniu komputera oraz wszystkim uczestnikom akcji Kolacja Marzeń, którzy dzięki swej hojności, nie tylko umożliwiły spełnienie tego marzenia, ale także uczyniły ten dzień niezapomnianym dla Mikołaja. Po złożeniu komputera wszyscy zebrani podzielili się poczęstunkiem i świętowali razem z Mikołajem jego wielkie osiągnięcie. Spełnienie marzenia Mikołaja było nie tylko momentem radości dla niego samego, ale także dla wszystkich zaangażowanych w ten proces. To był dzień, który pokazał, że marzenia mają moc zmieniać życie i sprawiać, że nawet najbardziej niemożliwe wydaje się możliwe.