Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2023-06-17
Grzesia – naszego nowego marzyciela – odwiedziliśmy tym razem w szpitalu.
Grzesiu na początku był trochę nieśmiały i skryty, ale w miarę upływu czasu, udało się nam przełamać lody i porozmawiać o jego zainteresowaniach, rodzinie i tego, jak lubi spędzać swój wolny czas.
Naszym celem było dowiedzieć się, jakie jest jego największe marzenie, ale okazało się, że miał ich wiele, a wybór jednego z nich był dla niego trudnym zadaniem. Musimy też pamiętać, że choć byśmy chcieli spełnić je wszystkie, to Grzesiu musi zdecydować się na to jedno, które najbardziej pragnie i które możemy zakwalifikować do jednej z naszych kategorii.
To proces, który wymaga czasu. Postanowiłyśmy nie naciskać i dać mu przestrzeń do refleksji. Umówiliśmy się, że kiedy będzie gotowy umówimy się na kolejne spotkanie.