Październik rozpoczęliśmy w trójmiejskim oddziale Fundacji w naszym ulubionym stylu – a mianowicie od poznania Marzycielki. Nadia to trzynastoletnia dziewczyna. Z początku bardzo skryta i nieśmiała również małomówna, ale podczas poznania udało się dotrzeć do Marzycielki i poznać Ją bliżej. Nadia wiedziała z jakiego powodu jest wizyta, że oprócz tego jak ważne jest dla nas poznanie Jej samej, to chcemy również poznać i spełnić Jej największe marzenie. Może dlatego potrafiła się otworzyć i obdarzać swoim pięknym uśmiechem. Ale poznanie marzenia zostawiliśmy na sam koniec wizyty więc emocje rosły wraz ze spędzonym czasem z Marzycielką.

Nadia ma dwie siostry: starszą Nicolę i młodszą Nell, bardzo lubi spędzać z nimi czas i może na nie liczyć. Ukochanymi domownikami Nadii są również dwa kotki i królik, zwierzaki otoczone są opieką, ciepłem i miłością. Nadia bardzo lubi aktywnie spędzać czas, o co dba wysportowana i megadzielna Mama. Dziewczyny lubią chodzić na spacery do pobliskiego lasu i jeździć na hulajnogach. Nadia bardzo lubi bawić się dinozaurami i lalkami Barbie, najczęściej zaczyna dzień od tych zabaw. Spędza czas również grając w grę Roblox. Odkryła też jak fantastyczną grą jest Star Stable – pełna przygód gra o koniach. Nadia chciałaby mieć oddanych znajomych i tę jedyną przyjaciółkę…, ale wiemy, że w świecie nastolatków bywa o to trudno. Na co dzień czuje się najlepiej z Rodziną i ukochanymi zwierzakami. W szkole nasza Marzycielka najbardziej lubi WF, technikę i informatykę.

Powoli zbliżał się czas poznania marzenia, Nadia na jednym tchu wypowiedziała swoje największe marzenie: własny laptop z myszką, słuchawkami i kontem do gry Star Stable! Taki laptop dałby naszej Marzycielce odrobinę niezależności i dużo frajdy!

Nadio, dziękujemy za spędzony wspólnie czas i możliwość poznania Ciebie i Twojego marzenia!

Jeśli Ktoś chciałby pomóc w spełnieniu marzenia Nadii, prosimy o kontakt z Fundacją Mam Marzenie lub bezpośrednio z wolontariuszem prowadzącym: Ania Kędzia, tel. 604 646 281.

Każda pora na spełnienie marzenia jest odpowiednia, ale musimy przyznać, że piątkowy wieczór jest dla nas najlepszym momentem! Czy można piękniej zacząć weekend niż spełnieniem czyjegoś marzenia? Dla nas odpowiedź jest jasna, dlatego też przybyłyśmy do Nadii pomimo śnieżycy i zimy, która wciąż nie daje o sobie zapomnieć.

Byłyśmy mocno oczekiwanymi gośćmi w domu Nadii i od początku wizyty dało się to odczuć. Wszystkie cudowne dziewczyny czyli Nadia, jej dwie siostry i Mama przywitały nas z radością. Po ciepłych uściskach w ten zimny wieczór, kobiecych pogaduchach, nie chcąc przedłużać najwspanialszego momentu spełnienia, wręczyłyśmy Nadii wymarzone życzenie. Odpakowanie prezentów było równie ekscytujące co pierwsze uruchomienie wymarzonego laptopa. Do tego przymierzanie słuchawek, wypróbowanie myszki i w końcu, dla nas najbardziej wyczekiwany moment – uśmiech na twarzy Nadii i ta bezcenna radość w oczach oraz wymierne słowa: „O tym marzyłam!” Widziałyśmy z jaką ekscytacją Nadia po raz pierwszy gra w ulubioną grę o koniach na swoim wymarzonym laptopie.

U Dziewczyn spędziłyśmy kilka godzin, które tak szybko zleciały. Natalia – wolontariuszka, dla której to spełnienie było pierwszym, czyli tym niezapomnianym, spóźniła się na zaplanowany pociąg w rodzinne strony;) Mogła przekonać się na własnej skórze, jak łatwo stracić poczucie czasu spełniając marzenia – wszystkim polecamy taką magię;)

Nadia, przy pomocy starszej siostry Nicoli, wykonała piękne podziękowania – jesteśmy bardzo wzruszone. Dodatkowo mogłyśmy podziwiać wiele rysunków utalentowanej plastycznie starszej siostry.

Nadio, jesteśmy przeszczęśliwe, że Twoje marzenie się spełniło. Nigdy nie przestawaj marzyć!

Te wszystkie cudowne chwile mogły się wydarzyć dzięki Sponsorowi – Fundacji DKMS, która wierzy w magię i moc dziecięcych marzeń! DZIĘKUJEMY!!!