W niedzielę spotkałyśmy się online wraz z naszą Marzycielką, aby poznać jej marzenie. Jak się okazało, Maja jest artystką, a na co dzień uczęszcza do szkoły plastycznej, stąd jej marzenie było oczywiście związane ze sztuką :) Rozmowa była fantastyczna. Tematy się nie kończyły, dużo żartowaliśmy i wydaje nam się, że od razu załapaliśmy nić porozumienia. Maja oprócz bycia artystką, jest też fanką piercingu, o czym mogłyśmy się przekonać oglądając wszystkie jej kolczyki. Byłyśmy zachwycone, a Maja przekonała nas, że to przekłuwanie uszu wcale nie było tak bolesne jak mogłoby nam się wydawać ;) Po krótkiej rozmowie zapoznawczej, przeszłyśmy do głównego celu naszego spotkania – poznania marzenia. Okazało się, że Maja była już przygotowana, i doskonale wiedziała, czego chciałaby doświadczyć. Nasza Marzycielka, na co dzień, ucząc się w szkole plastycznej, ma do czynienia z różnymi formami sztuki – malarstwem, rzeźbiarstwem itp. Nie miała jednak nigdy styczności z tworzeniem witraży, a jest nimi bardzo zainteresowana. Stąd też jej fantastyczne marzenie – udział w kursie tworzenia witraży. My byłyśmy zachwycone tym marzeniem i obiecałyśmy, że od razu weźmiemy się do pracy. Dziękujemy Ci, Maju, że zechciałaś podzielić się z nami opowieściami o swoich pasjach i marzeniach. Mamy nadzieję, że Tobie również rozmawiało się z nami tak samo świetnie jak nam z Tobą. Wierzymy, że udział w kursie tworzenia witraży okaże się strzałem w dziesiątkę, a Ty nigdy nie zapomnisz o tym doświadczeniu.

Udało nam się spełnić marzenie Mai o udziale w kursie tworzenia witraży. Przeczytajcie relację naszej Marzycielki z tego wydarzenia: W listopadzie, dzięki Fundacji Mam Marzenie udało mi się zrealizować moje marzenie. Wzięłam udział w czterodniowym kursie witrażu. W trakcie kursu nauczyłam się jak projektować witraże, jak ciąć i szlifować szkło, a także w jaki sposób łączyć elementy witrażu. Z pomocą bardzo miłej Pani, która prowadziła kurs stworzyłam pięć witraży. Jeden duży i cztery małe. W trzeci dzień kursu spotkała mnie niespodzianka, na kursie pojawiły się wolontariuszki z fundacji, z tortem. Tort był bardzo smaczny, spędziłyśmy razem resztę popołudnia na rozmowie na temat moich nowo zdobytych umiejętności. Jestem bardzo szczęśliwa, że moje marzenie udało się zrealizować tak szybko. Poznałam wiele interesujących osób i z pewnością nie będzie to ostatni raz kiedy zajmuję się witrażem.

Jako Fundacja Mam Marzenie składamy podziękowania dla:

Prezesa Klubu Karate Do-Enso Pana Janusza Bajorka oraz adeptów i ich rodzin za spełnienie marzenia Mai.

Dla Pani Lidii i Magdy ze Szklanej Pracowni: https://szklanapracownia.pl/

Pani Agnieszki Dąbkowskiej z Fundacji Zdrowie jest najważniejsze https://www.facebook.com/people/Fundacja-Zdrowie-Jest-Najwa%C5%BCniejsze/100064911811291/?locale=en_GB&paipv=0&eav=AfZbP3xhg7t72ay9D5NLe6ts0E5rL1mPMkzszY8jN_W17KEsNIMVVZiaIj-TV4AEYR8&_rdr