Moim marzeniem jest:
Przyjaciele Fundacji
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2023-07-06
W czwartkowe popołudnie spotkaliśmy się z 10-letnim Fabianem. Marzyciel na początku spotkania wydawał się nieśmiały, ale z racji tego, że jest małą gadułą, to szybko się ożywił i zaczął opowiadać o sobie. Na samym początku postanowiliśmy zbudować wspólnie quada i łazika z klocków w stylu Lego. Konstrukcja ta wymagała od nas dużej koncentracji, ale łącząc siły pokonywaliśmy kolejne etapy łączenia elementów.
Fabian ma sześcioro rodzeństwa oraz uroczego psa o imieniu Marshall. Opowiedział nam, że uwielbia jeździć na rowerze i grać w piłkę nożną. Posiada elektryczny rower, którym często się porusza, a jego ulubionym piłkarzem jest Mbappé. Marzyciel ma wiele zainteresowań. Kolekcjonuje również klocki Lego. Uwielbia składać je i tworzyć z nich różne konstrukcje, które następnie eksponuje na swojej półce. Wśród pasji Fabiana znajduje się także podróżowanie. Dwa razy miał już okazję odwiedzić Energylandię, co sprawiło mu wiele radości. Jego orientacja przestrzenna jest niesamowita - można go porównać do żywego GPS-a. Fabian aktywnie spędza czas nie tylko na wyjazdach. Wraz ze swoim kolegą przeżył wiele przygód na hulajnodze, rowerze i quadzie. Chciałby nauczyć się też prowadzić samochód i marzy o rejsie promem. Wraz z nim, liczymy na to, że w przyszłości przekona się również do podróży samolotem. Opowiedział nam również o swoim ulubionym przedmiocie w szkole, którym jest język polski.
A o czym marzy Fabian? My już wiemy!
Jego największym marzeniem jest posiadanie konsoli PlayStation 4 z telewizorem (obecny telewizor nie posiada parametru full HD), a na drugim miejscu jest wyjazd do Disneylandu.
Spotkanie z Fabianem było radosne, ale także bardzo inspirujące. Był wspaniałym towarzyszem do rozmowy, który potrafił nas zaciekawić swoimi pasjami i marzeniami. Dzięki niemu spędziliśmy miłe popołudnie i z pewnością będziemy miło wspominać nasze pierwsze spotkanie, czekając już na kolejne!
spełnienie marzenia
2023-12-10
Niedzielny ranek, dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia, wyruszamy z pięknie zapakowanymi prezentami do Fabiana. Docieramy około południa. Nasz bohater niczego się nie spodziewa - jego mama dzielnie utrzymywała przyjazd w tajemnicy. Na pewniaka wchodzimy do pokoju Fabiana. Widzimy jego zdziwioną minę, ale szybko zaczyna kojarzyć fakty - zielone balony, zielona bluza z logo Fundacji, paczki zawinięte w zielony papier. Tak, to musi być ten moment, kiedy spełni się największe marzenie! Z niedowierzaniem i bijącym szybko sercem zrywa zielony papier, aby jak najszybciej zobaczyć co też jest w kartonach. Tak!! To jest to, na co czekał!
Instalacja telewizora i podłączenie play station poszła sprawnie. Michał, nasz złoty człowiek, ma już ogromną wprawę w takich wyzwaniach. Podekscytowany Fabian uruchamia sprzęt. Ku jego zaskoczeniu na ekranie pojawiają się gry, o które nawet nie prosił! Do wyboru wyścigi samochodowe, piłka nożna i kilka innych opcji. Po krótkim namyśle na pierwszy „ogień” idą wyścigi samochodowe! Jest tak pochłonięty grą, że rzeczywistość przestaje się liczyć. W pokoju jest też drugi gracz, zatem my wycofujemy się i zostawiamy chłopców w ich świecie.
Przy herbacie mama Fabiana opowiada o ostatnich ciężkich tygodniach pobytu w szpitalu, rehabilitacji złamanej nogi. Bez dwóch zdań - spełniając marzenie Fabiana trafiliśmy w idealnym momencie, aby wnieść iskierkę radości w te szare, zimowe dni.
Fabianie, jesteśmy zaszczyceni, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie!
Dziękujemy Michałowi i Jakubowi Piechockim, Katarzynie Waszkowiak wraz z rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami, bo to dzięki nim na twarzy Fabiana zawitał tak bezcenny uśmiech!