Niedzielne południe udało się nam spędzić w niezwykłym towarzystwie naszego Marzyciela Wincenta oraz dwóch niezwykłych kobiet: jego Mamy oraz Babci. Wincent przywitał nas pięknym uśmiechem i zaprowadził do swojego królestwa, gdzie mogliśmy spokojnie porozmawiać i bliżej poznać naszego Marzyciela. Sam Wincent nie wie jaki z niego ciekawy gość: myślał, że nie ma nic do powiedzenia o sobie, a okazało się, że jest zupełnie inaczej. Wincent, jak większość nastolatków uwielbia grać w gry i myszkować w Internecie. Obecnie, ze względu na leczenie, to jedyny w pełni dostępny świat, w którym czuje się jak ryba w wodzie. Wcześniej chłopak dużo jeździł rowerem. Bardzo lubi spędzać czas z rówieśnikami – Wincent bardzo ceni te chwile. Opowiedział nam również o swoich wspomnieniach z dzieciństwa – czasie spędzanym u Babci – my też na chwile wróciłyśmy do swoich wspomnień…, każdy z nas ma takie wspomnienia… Wincent szczególnie interesuje się historią II wojny światowej, najbardziej lubi słuchać podcastów i w takiej formie zdobywa wiedzę. Chłopak opowiedział nam o kotach, które mieszkają razem z nim. Mama Wincenta ratuje koty z sytuacji zagrażających ich życiu bądź zdrowiu i daje im schronienie. To wspaniała kobieta o wielkim sercu, która nie potrafi obojętnie przejść obok cierpiących zwierząt. Wiele z uratowanych kotków zamieszkało w domu Wincenta. Nasz Marzyciel ma swojego ukochanego, z którym śpi, a spać to Wincent bardzo lubi. Poznałyśmy również Babcię, która potrafi zrobić wszystko i we wszystkim zawsze pomoże.

Wincent to skromny chłopak, ciężko było mu powiedzieć o swoim marzeniu, bo usłyszałyśmy, że to droga rzecz. Nie poddałyśmy się jednak i w końcu mogłyśmy poznać marzenie Wincenta: jest to zestaw gracza, w skład którego wchodzi komputer stacjonarny, monitor, klawiatura, słuchawki i myszka.

Wincencie, bardzo chcemy spełnić to marzenie, żebyś odzyskał wiarę w moc marzeń!

Jeżeli Ktoś chciałby pomóc w spełnieniu marzenia Wincenta, prosimy o kontakt z Fundacją Mam Marzenie lub bezpośrednio z wolontariuszem prowadzącym: Ania Kędzia, tel. 604 646 281.

W upalną wrześniową niedzielę w oddziale Trójmiasto świętowaliśmy spełnienie marzenia Wincenta. Wincent to wyjątkowy nastolatek, bardzo zależało nam, żeby odzyskał wiarę w marzenia, ponieważ na poznaniu powiedział, że nie wierzy w moc marzeń. To była dla nas swego rodzaju misja!

Wincent to wyjątkowy spryciarz, inteligentna „bestia”, chciałyśmy spełnienie utrzymać w tajemnicy, ale w przypadku Wincenta to się nie udało. Z Mamą myślałyśmy, że jesteśmy mistrzyniami niespodzianek, ale to tylko nasze wyobrażenia i złudzenia. Wincent rozpracował nasze działania i powitał nas uśmiechem na twarzy, a przewidując co się wydarzy, wcześniej nawet posprzątał pokój, który teraz błyszczał czystością;) Skoro wszystko było jasne dla naszego Marzyciela, pozostało nam zapytać czy wierzy w magię marzeń, bo właśnie spełnia się Jego marzenie. Ku naszej ogromnej uciesze, Wincent głośno i wyraźnie oznajmił, że tak, że wierzy w marzenia! Była to dla nas bardzo wzruszająca chwila. W tym momencie Wincent mógł rozpakować wszystkie kartony i obejrzeć sprzęt, o którym marzył. Wszystko okazało się być takie jak powinno. Chłopak umiejętnie podłączył sprzęt i mógł cieszyć się jego potencjałem.

Całe spotkanie było bardzo wzruszające. Mama i Babcia Wincenta sprawiają, że dom wypełniony jest miłością, dobrem, troską, wspaniałą gościnnością. W spotkaniu towarzyszyły nam kotki - znajdy, wszystkie uratowane przez Mamę Wincenta. Ona czyni cuda - uratowała już wiele zwierząt, wszystko to robi wyłącznie swoimi siłami. Wincent mieszka w domu pełnym empatii i miłości do bezbronnych, chorych, słabszych stworzeń. Jesteśmy tym bardzo poruszone.

Wincencie, zaraziłyśmy Ciebie wiarą w marzenia. Niech zostanie ona z Tobą na zawsze!

To wspaniałe spełnienie było możliwe dzięki Wyjątkowemu Sponsorowi: DKMS.