Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2023-05-06
Dzisiaj spotykam Franka i jestem bardzo podekscytowany z tego powodu. Czekam na to, aby poznać jego marzenia i zobaczyć, co sprawia mu najwięcej radości. Po wejściu do mieszkania i zobaczeniu naszego marzyciela od razu wręczam w jego ręce samochodzik jako prezent. Franek bardzo się ucieszył i przez kilka pierwszych chwil nie mógł oderwać się od prezentu. Kiedy zaczynamy rozmawiać, od razu widzę, że Franek jest bardzo energicznym dzieckiem. Na początku jest nieco nieśmiały, ale szybko przełamuje pierwsze lody, pokazując nam swoje ulubione zabawki. Jednak najbardziej przyciągają jego uwagę różnorodne przeszkody, na których chce się wspinać. Franek to prawdziwy wulkan energii wszędzie jest go pełno. W tym momencie pokazuje nam, jak sprawnie i z lekkością potrafi pokonać każdą przeszkodę, pod czujnym okiem taty. Jego entuzjazm jest zaraźliwy i trudno mu się oprzeć!
Podczas naszego spotkania, Franek z wielką chęcią pokazał nam jak wspina się w domu na meble. Bardzo lubi jak się okazuje wspinać się również na swojego tatę, który nieco utrudniając mu to zadanie cieszy się razem z Frankiem z jego pasji.
Po pokazie umiejętności Franka spędziliśmy trochę czasu, bawiąc się i rozmawiając. Chłopiec wyznał nam że jego największym marzeniem jest... ścianka wspinaczkowa! Nasz marzyciel wciąż rozwija swoje umiejętności, pokonując domowe przeszkody coraz sprawniej. Całe spotkanie było niesamowicie pozytywne. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się poznać marzenie Franka. Mam nadzieje, że w niedalekiej przeszłości nasz mały alpinista będzie mógł zdobywać nowe szczyty.
spełnienie marzenia
2023-08-02
Dziś wreszcie nadszedł ten wielki dzień, kiedy możemy spełnić marzenie Franka. Przez ostatnie tygodnie trzymaliśmy w tajemnicy naszykowaną niespodziankę, o której Franek nie miał pojęcia. Emocje sięgają zenitu, gdy zbliżamy się do jego drzwi.
Po delikatnym pukaniu drzwi otworzyła nam mama naszego marzyciela z szerokim uśmiechem na twarzy. Franciszek, nasz pięcioletni marzyciel, niemal wyskoczył ze szczęścia, widząc nas z tajemniczym prezentem. Jego oczka lśnią radością, a serce zaczęło mu bić jeszcze szybciej.
Franek jest jak wulkan energii, a my jesteśmy pewni, że jak tylko ścianka wspinaczkowa zostanie zamontowana, będzie ją testować w każdej wolnej chwili. Razem z Frankiem i jego mamą rozpakowujemy paczki, a na twarzy chłopca maluje się zdumienie i podekscytowanie, kiedy pokazujemy mu, jak ścianka będzie wyglądać na jego własnej ścianie. Widząc tę iskrzącą się w oczach radość, wiemy już, że spełnienie tego marzenia było tego warte. Teraz czekamy z niecierpliwością na moment, kiedy Franek zacznie zdobywać swoje pierwsze wspinaczki na swojej nowej ściance.
Po długim pełnym ekscytacji i radości, spotkaniu wszyscy razem bawimy się z Frankiem, który z chęcią pokazuje nam swoje zabawki. Po pewnej chwili mama naszego marzyciela przynosi ciasto, a więc odrywamy się wszyscy od zabawy, aby je zjeść i porozmawiać.
Na pożegnanie robimy wspólne zdjęcie, aby uwiecznić ten wyjątkowy moment. To było spotkanie, które na pewno na długo pozostanie w naszej pamięci, a marzenie Franka stało się rzeczywistością.