W niedzielny poranek udałyśmy się w podróż pociągiem, której celem było spotkanie się z nowym Marzycielem Dominikiem i jego rodziną. Marzyciel przywitał nas razem ze swoją mamą i młodszym braciszkiem. Bardzo szybko udało nam się nawiązać dobry kontakt z Dominikiem, który okazał się doskonałym towarzyszem do rozmowy. Chłopiec opowiedział nam o swoich zainteresowaniach przyrodniczych, opowiadał o nich z ogromną pasją. Cudownie było go słuchać :) Dominik interesuje się motylami, zwłaszcza motylami egotycznymi a także kameleonami. Miałyśmy okazję poznać trójkę małych kameleonów, które mieszkają u Dominika. Było to dla nas ekscytujące doświadczenie! Marzyciel opowiadał nam, że przyrodą interesuje się od kilku lat, już jak mały chłopczyk przejawiał zainteresowanie owadami i innymi małymi stworzeniami. Dominik pokazał nam też swoje motyle, o pięknych, kolorowych skrzydłach. Opowiadał, w jaki sposób z poczwarek przeistaczają się w dorosłe już motyle. W przyszłości Dominik chciałby zostać entomologiem. W rozmowie o marzeniach opowiedziałyśmy chłopcu o czterech kategoriach marzeń. Dominik nie zastanawiał się długo nad swoim marzeniem. Po krótkim namyśle stwierdził, że chciałby dostać motyle, poczwarki motyli. To wielkie marzenie Dominika, pasjonata motyli- dlatego mamy nadzieję, że uda nam je wkrótce spełnić :)

Kolejny raz magia spełniania marzeń pokazała nam, że wszystko jest możliwe :) Poszukiwania poczwarek motyli trwały trochę czasu. W procesie dążenia do realizacji tego marzenia na naszej drodze pojawiło się wiele życzliwych i dobrych osób, które chciały pomóc w różnorodny sposób. Po nitce do kłębka, udało nam się znaleźć osoby, które pomogą dostarczyć poczwarki motyli egzotycznych do Polski. Czekaliśmy już tylko na zielone światło, że stan zdrowia Dominika pozwala na realizację i dostaliśmy je w lipcu :) W piątek 28 lipca wyruszyliśmy w podróż do Motylarni w Czaplach Wielkich, gdzie mieliśmy odebrać poczwarki motyli od Pana Radka Brzezowskiego, który pomógł nam w transporcie do Polski. Niestety Dominik nie mógł nam towarzyszyć w tej podróży, gdyż rano jechał na radioterapię. Marzyciel z utęsknieniem odliczał dni do realizacji swojego marzenia. Odebraliśmy poczwarki od Państwa Brzezowskich i ruszyliśmy w dalszą drogę- do domu Dominika. Gdy w końcu dotarliśmy na miejsce, Marzyciel czekał już na nas. Na początek wręczyliśmy mu dwa duże balony w kształcie motyli. A następnie przekazaliśmy trzy pudełka. Dominik był szczęśliwy! Jego radość na twarzy była ogromna. Marzyciel zaprosił nas do swojego pokoju i wspólnie zaczęliśmy oglądać przywiezione poczwarki. Radość Dominika z każdej poczwarki była niesamowita :) A jego wiedza zrobiła na nas ogromne wrażenie. Dominik znał nazwy każdej z poczwarek. Oprócz poczwarek przekazaliśmy Marzycielowi gąsienice Antherina suraka- pawicy z Madagaskaru. Dominik przygotowywał poczwarki motyli do powieszenia w specjalnym pojemniku. W trakcie trwania spotkania wspólnie z Dominikiem mogliśmy doświadczyć przeobrażenia się dwóch poczwarek w motyle. Niesamowity widok :)

Dominiku, dziękujemy, że mogliśmy poznać Ciebie i spełnić Twoje marzenie. Życzymy Ci dużo zdrowia i tego byś rozwijał swoją pasję związaną z motylami.

Serdecznie dziękujemy Pani Monice Smulewicz z HR na szpilkach za przekazanie środków. To dzięki Pani pomocy mogliśmy spełnić to marzenie! :)

Dziękujemy Motylarni w Czaplach Wielkich- Pani Alicji i Panu Radkowi Brzezowskim. To dzięki Państwa zaangażowaniu nasz Marzyciel otrzymał wymarzone poczwarki motyli egzotycznych.

Ogromne podziękowania dla Pana Tomasza z Wrocławia, który poświęcił swój czas i pojechał odebrać poczwarki. Dziękujemy!

Dziękujemy również Panu Filipowi Kobiela z Muzeum Motyli Arthropoda za podarowanie Dominikowi cudownej niespodzianki, w której były poczwarki motyli egzotycznych.

Podziękowania należą się również Panu Dominikowi Łęgowskiemu ze Stobrawskiego Parku Krajobrazowego w miejscowości Ładza, który przygotował dla naszego Marzyciela indywidualne zajęcia nt. owadów. Dziękujemy!

Pragniemy także podziękować osobom, które na samym początku zaangażowały się w proces realizacji tego marzenia: Pani Paulinie Kozinie, Pani Kai Puchalskiej z Motylarni pod Latarnią Morską w Rozewiu