Na początku kwietnia wraz z grupą wolontariuszek wybrałyśmy się na pierwszą wizytę do naszej Marzycielki Hani. W pierwszych chwilach spotkania dziewczynka była dość skrępowana naszymi odwiedzinami, jednak dość szybko udało nam się przełamać pierwsze lody. Na początku obdarowałyśmy dziewczynkę oraz jej brata drobnymi upominkami- puzzlami. Dziewczyna błyskawicznie ułożyła swój zestaw puzzli, po czym wspólnie bratem zaczęli układać druga układankę, która okazała się już większym wyzwaniem. Hania, jak powiedziała, najbardziej lubi bawić się z bratem. Dowiedziałyśmy się też, że dziewczynka ma prawdziwie artystyczną duszę. Bardzo lubi malować, rysować, wykonywać wszystkiego rodzaju kreatywne prace. Oprócz tego nasza Marzycielka uwielbia podróżować. A podczas podróży dziewczynka bardzo lubi robić zdjęcia i nagrywać trasę która pokonuje wraz z rodziną. Okazało się, że fotografowanie jest prawdziwą pasją naszej Marzycielki. Dziewczynka pokazała nam swój pierwszy aparat, który drukuje czarno-białe zdjęcia od razu po ich wykonaniu. Miałyśmy tez przyjemność obejrzeć album z wykonanymi przez nią zdjęciami. Kiedy przyszła pora na to, żeby porozmawiać o marzeniach dziewczynki, dowiedziałyśmy się, że marzy ona o tym, aby dostać swój nieco bardziej” dorosły” aparat fotograficzny.

Chciałaby ona bowiem już od najmłodszych lat móc uczyć się bardziej profesjonalnych kadrów. Mamy więc nadzieję, że już wkrótce uda nam się spełnić marzenie dziewczynki, tak aby mogła zacząć rozwijać swoją piękną pasję. Na koniec spotkania dziewczynka zrobiła nam zdjęcie swoim dotychczas używanym sprzętem i wręczyła nam je na pamiątkę:). Widzimy w niej naprawdę duży potencjał:). Nie możemy doczekać się kolejnego spotkania z Hanią, mamy skrytą nadzieję. że wówczas będziemy mogły liczyć na sesję fotograficzną z prawdziwego zdarzenia.

Niedzielny czerwcowy poranek okazał się szczególnie szczęśliwy dla Hani, naszej podopiecznej olsztyńskiego oddziału. Dziewczynka przyszła wraz ze swoimi rodzicami i bratem pobawić się na placu zabaw oraz pojeździć na hulajnodze. Niczego nieświadoma dziewczynka po dotarciu na plac zabaw zobaczyła nas, przywitała się, ale wciąż nie wiedziała co za chwilę ją czeka. Porozmawiałyśmy chwilę, po czym wręczyłyśmy Hani drobne upominki. Marzycielka jak wcześniej pisałyśmy jest prawdziwą artystką, dlatego tez dostała od nas obraz do malowania po numerach oraz sporo przyborów plastycznych. Najważniejsze co dla niej przygotowałyśmy jednak kryło się w torbie pod przyborami plastycznymi – tam właśnie dziewczynka zalazła aparat fotograficzny, który był jej największym marzeniem. Niespodzianka niewątpliwie się udała, dziewczynka wraz z mamą zaplanowała, że wkrótce po naszym spotkaniu wrócą do domu odpakować i skonfigurować aparat, a następnie wybiorą się na spacer do parku, gdzie jest dużo roślin i ptaków, aby go przetestować i zrobić pierwsze zdjęcia : ). Dużą atrakcją okazały się dla dziewczynki kolorowe długopisy, które dziewczynka natychmiast na ławeczce zaczęła odpakowywać i tworzyć piękne rysunki : ).

Cieszymy się Haniu, że mogłyśmy wspólnie spędzić ten piękny poranek oraz, że miałyśmy swój mały wkład w spełnienie Twojego wyjątkowego marzenia. Życzymy Ci wielu pięknych kadrów i pamiętaj, nigdy, przenigdy nie przestawaj marzyć! : )