Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2023-04-20
O organizacji spotkania rozmawiałem z Mamą Mateusza kilka dni wcześniej. Ustaliliśmy dogodny dla chłopca termin, po zakończeniu lekcji. Nasz Marzyciel mieszka z rodziną w małej miejscowości dosyć daleko od Lublina, skorzystaliśmy więc z połączenia zdalnego. W spotkaniu wzięły udział Ania i Luisa. Obok Mateusza zasiadła Mama z kilkuletnią córeczką na kolanach.
Mateusz nie jest „gadułą”, ale na postawione pytania odpowiadał z namysłem i rzeczowo. Opowiedział o szkole i klasie, w której się uczy, o swoich zainteresowaniach i planach. Krótko opisał nam miejscowość, w której mieszka.
Dopytywany o swoje zainteresowania stwierdził, że interesuje się informatyką, a szczególnie zagadnieniami związanymi z budową i funkcjonowaniem komputerów. Z powodu choroby nie może aktualnie uczestniczyć w zajęciach stacjonarnych w szkole, uczy się więc uczestnicząc w lekcjach nauczania indywidualnego.
Gdy po dłuższej rozmowie, podczas której Mateusz opowiedział nam więcej o sobie, rodzinie, nauce, zainteresowaniach przyszła chwila na pytanie o marzenie okazało się, że chłopiec nie ma jednego, jasno określonego marzenia. Ma ich dokładnie dwa i nie może się zdecydować, spełnienie którego z nich będzie dla niego ważniejsze. Z jednej strony bardzo chciałby dostać rower, ale równie mocno zależy mu na posiadaniu iPhona. Dłuższą chwilę trwały rozważania chłopca i Jego Mamy nad tym, co będzie tym najważniejszym marzeniem. W końcu jednak Mateusz, jak napisałem na początku relacji, chłopiec bardzo konkretny, rzeczowy jasno i zdecydowanie stwierdził, że bardziej chciałby otrzymać iPhona, koniecznie w kolorze ciemnym, może czarnym i słuchawki do niego. iPhon bardzo mu pomoże w nauce zdalnej, będzie też przydatny w czasie odpoczynku, relaksu.
Mamy nadzieję, że niedługo pojawimy się w domu Naszego Marzyciela z jego wymarzonym iPhonem!
Relacja: Andrzej Sz.
spełnienie marzenia
2023-07-26
W środę wczesnym popołudniem wyjechaliśmy spełnić największe marzenie Mateusza. Rodzina naszego Marzyciela zamieszkuje w bardzo ładnym domu na skraju lasu, na styku Roztoczańskiego Parku Narodowego i Parku Lasy Janowskie. Przywitała nas Mama chłopca, a w jednym z pokoi oczekiwał na nas Mateusz z 6-letnią siostrą. Po przywitaniu przekazaliśmy mu dwie małe paczki z bardzo cenną zawartością. Nasz marzyciel i Jego siostra byli początkowo bardzo onieśmieleni, ale ciekawość wygrała i rozpoczęło się rozrywanie papieru.
Mateusz jest spokojny i opanowany, ale widoczne było przejęcie, gdy zobaczył wymarzony przez siebie iPhone i słuchawki bezprzewodowe. Prawie natychmiast przystąpił do uruchomienia smartfona i okazało się, że bez żadnego problemu można przełożyć kartę sim, która idealnie pasuje z Jego poprzedniego telefonu. Po dłuższej chwili iPhone był gotowy do użytku, a sprawdzianem gotowości było wykonanie przez Mateusza kilku fotografii. Biegłość chłopca w znajomości tajników sprzętu elektronicznego nie powinna nas dziwić ponieważ jest uczniem klasy technicznej o specjalności technik-informatyk.
Kiedy Mateusz był zajęty uruchamianiem nowego sprzętu porozmwialiśmy z przesympatyczną mamą Naszego Marzyciela, a także z jego energiczną siostrą Ola, która. pokazała nam swojego pupila, miniaturkę królika. Na zakończeniu wizyty odwiedziliśmy też miejsce, w którym „mieszka” jej ukochany zwierzak.
Po udanym uruchomieniu iPhona i wykonaniu kilku próbnych zdjęć, przeniesieniu kontaktów itp. mogliśmy wręczyć Mateuszowi Dyplom dla Super Marzyciela i wykonać pamiątkowe fotografie.
Spotkanie to zapamiętamy jako bardzo ciepłe, sympatyczne. Nie ukrywam, że bardzo chętnie odwiedziłbym tę wspaniałą rodzinę w bliższej lub dalszej przyszłości.
Mateuszu, powiedziałem Ci to osobiście, a teraz raz jeszcze to powtórzę - bardzo Ci dziękujemy za piękne marzenie i ten wspólnie spędzony czas. Myślimy również, że przekonałeś się, że nigdy nie wolno przestawać marzyć!
Relacja :Andrzej Sz.