Pewnego wiosennego popołudnia  nasza ekipa miała okazję poznać nowego Marzyciela. Chłopiec ma na imię Karol i jest dziewięcioletnim pasjonatem maszyn rolniczych. Jest niezwykle uroczym, energicznym i radosnym chłopcem. Już od pierwszej minuty spotkania było wiadomo, że będzie to ciekawa rozmowa.

Karol wraz z mamą i tatą mieszka niedaleko Lublina i pasjonuje się rolnictwem. Dowiedzieliśmy się, że jest uczniem szkoły podstawowej, a ulubionymi przedmiotami szkolnymi są przedmioty ścisłe. Opowiedział nam także o swoim piesku, którego akurat nie mogliśmy poznać w związku z deszczową aurą. Podzielił się z nami także swoją wiedzą na temat koni i innych zwierząt na gospodarstwie. Dowiedzieliśmy się też jakie gry komputerowe są obecnie „na topie” wśród młodzieży :). 

Po wstępnym zapoznaniu się z Karolkiem, przedstawiliśmy pokrótce kategorie, jakie moglibyśmy spełnić, jednak to jedno, najważniejsze marzenie było już z góry przemyślane. Z błyskiem w oku podzielił się z nami swoim pomysłem- komputer gamingowy, który na tę chwilę jest Jego największym marzeniem. Idealnym dodatkiem byłaby podświetlana myszka i klawiatura, typowa dla zestawów gamingowych oraz drukarka idealnie uzupełniająca komplet.

Nasz Marzyciel z niecierpliwością czeka na moment, w którym będzie mógł zasiąść do wymarzonego komputera.  My z kolei mamy nadzieję, że podczas spełnienia marzenia będziemy mieli okazję poznać więcej szczegółów na temat maszyn rolniczych i zwierząt, które zamieszkują gospodarstwo Karola.

Relacja: Luisa R.

W pewien bardzo słoneczny dzień tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, wraz z Mileną, udało nam się zorganizować spotkanie z Marzycielem Karolkiem. 

Przywitał nas wielkim uśmiechem stojąc wraz z mamą przy bramie wjazdowej. Zaprosił nas do swojego nowego pięknego pokoju z brokatową mieniącą się ścianą i pudełkami z dinozaurami. Przeprowadzka trwa, ale Karol już dokładnie zaplanował gdzie będzie stało łóżko, biurko i inne mebelki.

Jego wielką pasją są zwierzęta, które z wielkim zaangażowaniem nam zaprezentował. Była klacz o imieniu Kasztanka, jej synek i piękny biały puszysty królik który jeszcze nie otrzymał imienia. Poznałyśmy też czworonożnego przyjaciela o imieniu Bruno. Jest to pies rasy Husky i od połowy zimy jest oczkiem w głowie chłopca. Ponoć to niezły „rozrabiaka”. Niedługo w centralnym miejscu domu pojawi się też akwarium. Karol oprócz zwierząt kocha też jazdę na rolkach.

Z opowieści i zdjęć wiemy, że klasa bardzo tęskniła za swoim kolegą i w czerwcu zorganizowała ognisko z okazji powrotu Karolka ze szpitala. Był nawet łuk z balonów zdobiący podwórze!

Chłopiec marzył o laptopie gamingowym gdyż jest zapalonym graczem. Otrzymał też myszkę, słuchawki i klawiaturę z podświetleniem. Laptop posłuży więc też jako pomoc w nowym roku szkolnym.Usłyszałyśmy słowa zachwytu, a radość przeplatała się z ekscytacją. Ach te marzenia!

Karolu nigdy nie przestawaj marzyć, bo w marzeniach tkwi wielka siła!

A my w imieniu Naszego Marzyciela i całej Fundacji serdecznie dziękujemy Pracownikom firmy Google za spełnienie kolejnego dziecięcego marzenia. Każdy uśmiech przy rozpakowywaniu przywiezionego przez Wolontariuszy pudła jest na wagę złota! Dziękujemy!

Relacja: Luisa R.