W marcowy i słoneczny, niedzielny poranek, wyruszyliśmy z Poznania by poznać naszą Marzycielkę, Julkę.

Po niecałej godzinie dojechaliśmy na miejsce, gdzie przywitała nas uśmiechnięta Julka, wraz ze swoim młodszym bratem, Hugo, mamą Agnieszką i wspaniałym białym pieskiem rasy maltańczyk.

Po bardzo ciepłym i serdecznym przywitaniu, już po chwili, siedzieliśmy wspólnie przy stole, popijając pyszną kawę i mile rozmawiając.

Okazało się, że przywiezione prezenty to był strzał w dziesiątkę, bo nie czekając długo, ‘Chińczyk’ rozłożył się na stole i wspólnie rozegraliśmy partyjkę.

Śmiechu było dużo, bo liderzy kolejek zmieniali się jak w kalejdoskopie, a i zwrotów akcji nie brakowało.

W dobrych humorach, przenieśliśmy się do pokoju Julki, pięknie urządzonego, według pomysłu naszej Marzycielki. Od razu było widać, że Julka ma piękne wyczucie stylu i najnowsze trendy są jej bardzo dobrze znane.

Okazało się, że Julka interesuje się modą i makijażem. Poza tym lubi improwizować kulinarnie w kuchni, z czego wychodzą przepyszne dania i wypieki.

Mama zdradziła nam, że Julka pięknie śpiewa, a jej talent wokalny jest znany tylko najbliższym.

W końcu padło to najważniejsze pytanie, jakie marzenie skrywa serce Julki?

Julka bardzo szybko i pewnie odpowiedziała, że jej największym marzeniem od dawna, jest piesek rasy Maltipoo.

Nasza Marzycielka dużo wie o tej rasie i mocno wierzy, że niedługo weźmie w swoje ramiona pieska, któremu nada imię Karmel.

Mamy ogromną nadzieję i wiarę w to, że uda nam się wspólnie to marzenie spełnić.

Po rozmowie z naszą Marzycielką i sumiennym przygotowaniu się do tematu nowego domownika, rodzina Julki wspólnie z naszą 16-lastolatką uznali, że pies w chwili obecnej nie byłby dobrym pomysłem.

Nasza rezolutna Marzycielka wymyśliła dla siebie nowe marzenie jakim został iPhone 14. Julka lubi robić dobrej jakości zdjęcia oraz jest przyzwyczajona do marki Apple. Jej wybór jest przemyślany i ostateczny. 

I nadszedł ten dzień, na który bardzo czekali wolontariusze, ale najbardziej Marzycielka. Dzień spełnienia marzenia!

W lutową niedzielę, pełni radości i ekscytacji, wyruszyliśmy do Julki, by wręczyć jej to, o czym marzyła od dawna – iPhone’a 15 w różowym kolorze. Julka wykazała się ogromną cierpliwością i zrozumieniem w oczekiwaniu na realizację jej marzenia. Kiedy w końcu mogliśmy jej podarować telefon, jej oczy zabłysły radością, a uśmiech na twarzy był nie do opisania. Nie minęło wiele czasu, a Julka już bawiła się swoim nowym telefonem. Zainstalowała wszystkie potrzebne aplikacje i nie mogła się doczekać, aby zadzwonić do swoich najbliższych kuzynów i kuzynek. Nawet zrobiliśmy wspólne zdjęcie z nią, aby uwiecznić ten niezapomniany moment.

To nie tylko spełnienie marzenia dla Julki, ale również dla nas – widzieć jej szczęście i radość sprawiło, że nasze serca są pełne wdzięczności. Dziękujemy firmom Bostik i Arkema za ich hojność i wsparcie, które uczyniło to marzenie rzeczywistością. To właśnie dzięki ludziom o wielkich sercach możliwe jest spełnianie takich wyjątkowych marzeń.