W słoneczną środę miałyśmy okazję spotkać się z naszym nowym Marzycielem - Antkiem. Łącznie spędziliśmy kilka wspaniałych godzin, rozmawiając o marzeniach, śmiejąc się oraz wspólnie żartując. Na samym początku zostałyśmy przywitane przez tatę Antka, siostrę Olę oraz ich uroczego pieska
„Chmurkę”. Następnie weszłyśmy do domu, gdzie czekała na nas mama wraz z naszym marzycielem. Jak tylko się rozgościłyśmy, przekazałyśmy Antkowi drobny podarunek - książkę „Lewandowski - Wygrane marzenia”. Nasz prezent nawiązywał do największej pasji chłopca, czyli piłki nożnej. Antek zdradził nam, że trenuje kilka razy w tygodniu, a w weekendy często gra dodatkowe mecze! To dopiero coś! Byłyśmy pełne podziwu. Chłopiec podzielił się też z nami wiedzą na temat swojego ulubionego piłkarza, którym jest Cristiano Ronaldo. W trakcie konwersacji zahaczyliśmy również o temat szkoły - okazało się, że ulubionym przedmiotem Antka jest wf. Później postanowiliśmy zagrać w grę. Polegała ona na wymienianiu marzeń. Żeby było łatwiej, zanim rozpoczęliśmy, przypomniałyśmy naszemu Marzycielowi, jakie kategorie marzeń realizuje nasza Fundacja. Pierwsze padło pytanie co chłopiec chciałby dostać. Z Antka strony otrzymałyśmy wiele propozycji m.in. nowy telefon, konsola, czy laptop. Następnie zabraliśmy się za kolejną z kategorii, gdzie razem głowiliśmy się nad tym, gdzie Marzyciel mógłby chcieć pojechać/jakie miejsce, kraj zwiedzić. Chłopcu przychodziło wiele propozycji do głowy. Na przykład wspomniał, że chciałby zobaczyć w akcji jego piłkarskiego idola podczas jakiegoś ekscytującego meczu. Na językach był też Legoland znajdujący się w Danii. Mimo tylu propozycji, Antek miał w głowie to jedno wymarzone, bajkowe miejsce, które chciałby odwiedzić… Był to Disneyland! Chłopiec o wielu z atrakcjach, słyszał od swojej mamy, która miała okazję odwiedzić Disneyland podczas wycieczki szkolnej. Dodatkowo okazało się również, że ta podróż będzie okazją do spełnienia kolejnego marzenia Antka, mianowicie chłopiec pierwszy raz w życiu mógłby lecieć samolotem. Gdy o tym usłyszał od razu z radości i zdumienia zaświeciły mu się oczy. Naprawdę w tamtej chwili można było w nich dostrzec prawdziwą radość. Pod koniec naszego spotkania udało nam się poznać najmłodszych członków rodziny - Pawełka oraz Tymka, młodsze rodzeństwo Antka. Chłopcy wprowadzili jeszcze więcej pozytywnej energii. Zabawom nie było końca. Przed samym wyjściem zrobiliśmy sobie wszyscy razem pamiątkowe zdjęcia, a później pożegnałyśmy się i we wspaniałych humorach udałyśmy się do wyjścia.

To był wspaniały wieczór spędzony w wyjątkowej atmosferze. Mamy nadzieję, że podobnie jak u nas Antkowi i jego rodzinie nadal towarzyszą tak przyjemne emocje. Nie możemy się już doczekać, kiedy uda nam się spełnić największe marzenie chłopca.

W połowie sierpnia, wybraliśmy się w dwie warszawskie rodziny na weekend do Disneyland Paris! Emocje sięgały zenitu, ponieważ spełnialiśmy marzenie dwójki Marzycieli! 

Gdy tylko pojawiliśmy się w Disneylandzie rozpoczęliśmy zwiedzanie głównego parku. Widzieliśmy wiele znanych postaci, jak i miejsc, które widzieć wcześniej mogliśmy jedynie na zdjęciach! Koniecznie trzeba było zrobić zdjęcie m.in. z Myszką Miki, Goofym, Stitchem czy Kubusiem Puchatkiem.

Antek zachwycony był bajkowym światem, który był pełny magii! Z radością wchodził na atrakcje, spośród których jedna była najbardziej oblegana, a chłopiec chciał do niej wracać i wracać! Samochody podbiły serce młodego Marzyciela, a pozostałe atrakcje nie były już tak istotne. Od tego czasu chciał być tylko tam! Na drugim miejscu zagościła atrakcja Buzza Astrala, gdzie też mógł chodzić na okrągło! 

Kolejnym hitem był wieczorny występ, na którym były fajerwerki i świetlne lasery! Marzyciele siedzieli z ogromnym zachwytem, podziwiając to magiczne wydarzenie. Światła, muzyka, klimat były czarujące i niezapomniane! 

Widząc radość Antka, możemy stwierdzić, że marzenie zostało spełnione! Antku, pamiętaj! Nigdy nie przestawaj marzyć… bo w marzeniach tkwi wielka siła!!