Wchodząc do mieszkania od progu zauważyłyśmy wesołą twarz Juliana.

Chłopiec mimo tego, że potrzebuje jedźcić na wózku zauroczył nas swoją charyzmą i poczuciem humoru.

Od razu poznaliśmy także wesołego, młodszego brata, który towarzyszył nam podczas spotkania.

Julian bez problemu nawiązał z nami kontakt - grał z nami w gre, pokazywał także nową planszówkę z pieskami.

Dowiedziałyśmy się, że uwielbia psy. Jaką on ma wiedzę na temat psów! To niesamowite, gdyż chłopiwec widząc psa rozpoznaje jego rasę. My nie znałyśmy nawet ułamka tego co on, dlatego zajęłyśmy się zajadaniem czekoladek, którymi częstował jego brat :)

Julian posiada także miniaturki zwierząt, a każdy wyjazd do szpitala łączy się z wyborem jednej z nich na drogę.

Marzyciel jest bardzo inteligentnym i relacyjnym dzieckiem, dlatego z radością usłyszałyśmy o jego marzeniu - żółty tablet.

Dlaczego żółty? Bo to jego ulubiony kolor.

Tablet ma służyć do rysowania, nauki oraz nowych gier związanych z zwierzętami.

Chłopiec także będzie mógł na nim ćwiczyć dłonie, co jest bardzo ważne dla jego rozwoju.

Julian mamy nadzieję, że szybko spełnimy twoje marzenie i znów zobaczymy uśmiech na Twojej twarzy. 

W pogodne czwartkowe popołudnie dwie wolontariuszki miały okazję spełnić marzenie cudownego chłopca - Julka. Spotkanie zostało zaplanowane w ulubionej cukierni naszego Marzyciela, gdzie serwują najlepsze serniczki w Łańcucie :) Czekając na chłopca, udekorowałśmy stolik i dobrze ukryłśmy prezent dla naszego Marzyciela. Gdy Julek pojawił się w cukierni, przywitał nas szerokim uśmiechem. Od razu zauważył, że czekają na niego również nowi piescy przyjaciele. Mowa tu oczywiście o figurkach piesków, które Julek uwielbia i ma już całkiem sporą kolekcję. Jednak jak się okazało, takich ras jeszcze nie posiadał w swoim zbiorze. Bez problemu rozpoznał i opowiedział nam o tym z jaką rasą mamy do czynienia. Julek ma w tym temacie ogromną wiedzę! Figurki piesków towarzyszą mu zawsze w podróżach samochodem. Dowiedziałyśmy się,  że w niedługim czasie razem z rodzicami i młodszym bratem wybiera się na wystawę rasowych psów i już nie może się doczekać tej wizyty.
Opowiedział nam również o tym, co się zmnieniło od ostatniego spotkania, jak miewa się jego piesek Lejdi oraz o tym jak stał dzielnym przedszkolakiem. Tato Julka zdradził Nam, że w następnym tygodniu Julek ma swój pierszy występ w przedszkolu, gdzie będzie recytował wierszyk na przestawieniu. Będzie ta niespodzianka dla rodziców i już nie możmemy się doczekać tego debiutu!

W międzyczasie, zjedliśmy ciasto, oczywiście polecane przez Julka - sernik z borówkami i galaretką. Nie mylił sie był przepyszny, ale ogromne kawałki pokonały towarzystwo:) Gdy już dowiedziałaśmy się co słychać Julka, przeszyłyśmy do wyjątkowego momentu spełnienienia marzenia. Wręczyłyśmy Julkowi jego wymarzony żółty tablet do rysowania! Gdy prezent został rozpakowany Julek od razu chciał przetestować sprzęt. Razem z wolontariuszką tworzyli na tablecie kolejne nowe dzieła. Jak to była ogromna frajda, nie tylko dla Julka :)

Jak myślicie, czy Julek chciał kończyć zabawę?
Oczywiście, że nie! Jednak obietnica taty, że w domu razem z bratem przetestują nowe gry, pomogła:)

Julek, mamy nadzieję, że tablet pomoże tworzyć kolejne piękne rysunki, grać w ulubione gry oraz poznawać nowe rasy piesków.
Dziękujemy, że mogłyśmy spędzić z Tobą takie cudowne popołudnie.
Nigdy nie przestawaj marzyć!

Dziękujęmy również sponsorom, dzięki którym udało się spełnić marzenie Julka.

Relacja: Katarzyna