Spotkanie z naszym Marzycielem od pierwszej chwili było niezwykle zaskakujące. Marzenie Eliasza odkryłyśmy w kilka sekund po tym jak się z nim przywitałyśmy. Czasami marzenia potrafią być tak oczywiste, że ich odkrycie to tylko formalność.

Nasze spotkanie z Eliaszem było przez niego długo wyczekiwane. Niestety przez stan zdrowia chłopca planowane wcześniej połączenia online nie dochodziły do skutku. Powiedzenie „do trzech razy sztuka” w naszej sytuacji sprawdziło się doskonale. W końcu nastał ten najważniejszy dzień, w którym wszystkie okoliczności sprzyjały odkryciu marzenia Eliaszka.

Na samym początku naszego spotkania zostałyśmy niesamowicie zaskoczone, gdyż nasz Marzyciel zaraz po słowie „dzień dobry” powiedział nam, że jego marzeniem jest laptop, bo… jest gamerem i gra w Robloxa. Jego bezpośredniość oraz zdecydowanie nie tylko nas pozytywnie zadziwiły, ale i wywołały uśmiech na naszych twarzach, który nie schodził do końca spotkania z tym słodkim urwisem.

Eliasz ma 6 lat i jest niesamowicie pozytywnym, radosnym dzieckiem. Uwielbia rozmawiać, dokazywać i robić śmieszne miny. Wyzwaniem dla nas było, by uchwycić go na wspólnym zdjęciu.

I chociaż na większość pytań odpowiadał tajemniczym „nieważne”, udało nam się zachęcić go do rozmowy. A zatem, dowiedziałyśmy się, że Nasz Marzyciel chodzi do zerówki, ma starsze rodzeństwo, siostrę Zuzię, brata Filipa, super kolegów Kacpra i Rafała oraz przyjaciółkę Marcelinkę, którą poznał w szpitalu. Przepada za piłką nożną i uwielbia seriale medyczne! Z dumą pokazywał nam swoją bliznę na klatce piersiowej, długą kreskę, która jest dla niego symbolem niezwykłej odwagi. Pod nią kryje się jedynie połowa serduszka, z którym urodził się Eliasz.

Nasz Marzyciel uwielbia grać w gry komputerowe, obecnie jego ulubioną i najlepszą grą jest wspomniany Roblox. I chociaż mama chłopca pilnuje godzin spędzonych przy laptopie to gra komputerowa jest jedną z nielicznych rzeczy, które Eliasz może robić. Przez wadę serca nie może aktywnie spędzać czasu, jak jego rówieśnicy biegając za piłką, bawiąc się w chowanego czy jeżdżąc na rowerze. Wszystkie te i inne fizyczne aktywności są poza jego zasięgiem. Do spożytkowania energii pozostaje jedynie laptop i szaleństwo w grach komputerowych.

Niestety jego obecny sprzęt jest już mocno sfatygowany, gdzieniegdzie nawet poklejony. Nowy laptop będzie dla chłopca wspaniałym czasoumilaczem podczas pobytów w szpitalu i kompanem w codziennym spędzaniu wolnego czasu przy ulubionej grze! Eliasz zdradził nam też, że planuje w przyszłości zostać bogatym youtuberem! Mamy nadzieję, że ten nowy sprzęt przyczyni się również do spełnienia tych niesamowitych planów.

A jaki powinien być ten wymarzony laptop? Kolorowy albo złoty! 

Po tych szybkich ustaleniach Eliasz zniknął z naszego pola widzenia mówiąc nam w pośpiechu „Do widzenia, idę grać w Robloxa”.

Nasz Marzyciel zabrał się za ulubioną grę, a my za poszukiwania wymarzonego sprzętu dla najlepszego Gamera. 

Kiedy poznałyśmy Eliasza chłopiec zdradził nam, że chciałby zostać sławnym Youtuberem. Uroczy 6-latek bardzo zdecydowanie opowiedział nam o swoich planach, a przyglądając się jego niesamowitej charyzmie wiedziałyśmy, że jak sobie postanowi, tak będzie. Do realizacji celu chłopcu brakowało jednak własnego laptopa, na którym mógłby grać w ulubione gry, by móc potem, już jako Youtuber je relacjonować.

W końcu nadszedł ten dzień, kiedy marzenie Eliasza o własnym laptopie, złotym laptopie, się spełniło!

W tajemnicy przed chłopcem wysłaliśmy do mamy przesyłkę ze złotymi pakunkami owiniętymi w zielone wstążki. Złoty, to ulubiony kolor naszego Marzyciela, więc w tej „paczce marzeń” nie mogło go zabraknąć. Aby zwiększyć ciekawość chłopca mama nie zdradziła od razu skąd przyszła do niego przesyłka.

Eliasz ze zdumieniem otworzył karton, cały czas głośno zastanawiając się skąd są paczki, jednocześnie dziwiąc się, że jest ich aż tyle! No i oczywiście, że wszystkie są podpisane jego imieniem! Zaintrygowany zdejmował mieniący się papier, a z paczuszek kolejno wyskoczyły myszka do laptopa oraz podkładka pod myszkę. Przechodząc do największej paczki zaciekawienie chłopca sięgało zenitu. W tym samym czasie mama przypomniała mu o spotkaniu z Wolontariuszkami Fundacji Mam Marzenie i o marzeniu, które nam zdradził w trakcie spotkania. Rozrywając złotą owijkę z paczki wyfrunęły kolorowe piórka i ukazał się spory karton. Eliasz otworzył go i dookoła rozległ się radosny okrzyk „nowy laptooop!”.  Radość i euforia wypełniły pokój!

Ta chwila, gdy spełnia się marzenie dziecka jest bezcenna. I to właśnie takie momenty dają nam, Wolontariuszom, największą satysfakcję i spełnienie.

Eliasz otrzymał swój wymarzony laptop, więc teraz może podążać dalej drogą marzeń i zostać tym, kim chce. A my będziemy gorąco kibicować jego karierze, gdy już zostanie tym sławnym Youtuberem!

Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Eliasza!